Ceny ropy ponownie wzrosły po tym jak pojawiły się obawy o osłabienie światowego popytu. Tym samym listopadowe kontrakty futures na ropę Brent wzrosły o 2,54%, osiągając poziom 40,79 USD. Październikowe kontrakty futures na ropę WTI wzrosły o 3,51%, osiągając 38,05 USD za baryłkę. Różnica między tymi kontraktami wynosi około 2,7 USD.
Dlaczego cena ropy tak gwałtownie się załamała? Po pierwsze, pogarsza się sytuacja z koronawirusem na świecie. Kilka krajów ponownie nałożyło ograniczenia, aby powstrzymać rozprzestrzenianie się COVID-19. Ożywienie popytu na paliwo lotnicze natychmiast zniknęło. Po drugie, spadł popyt na ropę w Chinach, ponieważ kraj ten ma ogromne ilości taniej ropy zakupionej wiosną.
Według firmy doradczej Oilx.co, import ropy do Chin spadł w sierpniu o 382 tys. baryłek dziennie. Z tego powodu Arabia Saudyjska i Zjednoczone Emiraty Arabskie obniżyły oficjalne ceny na rynku azjatyckim.
Patricia Hemsworth z Paragon Global Markets twierdzi, że powolne ożywienie popytu oznacza nadpodaż na rynku.
Chiny nie są jedynym głównym importerem ropy. Według Ministerstwa Ropy Naftowej, popyt na ropę w Indiach spadł o ponad 16% w porównaniu z ubiegłym rokiem. Nawiasem mówiąc, w Indiach sytuacja z COVID-19 jest krytyczna. Liczba przypadków koronawirusa przekroczyła 4,3 miliona. Indie zajmują po Stanach Zjednoczonych drugie miejsce na świecie pod względem liczby osób zakażonych koronawirusem.
Pomimo nieznacznego wzrostu notowań, sytuacja zewnętrzna nadal jest dość niepokojąca. Powrót do poziomów 43-45 USD nie nastąpi w najbliższej przyszłości. Wręcz przeciwnie, ceny mają spaść jeszcze bardziej, do 36-37 USD za baryłkę.
Zużycie oleju napędowego zmiażdżone o 20,8%. Popyt na benzynę spadł o 7,4%.
Eksperci twierdzą, że im droższa ropa w przyszłości, tym większa motywacja do jej magazynowania. Od początku września wzrastają spready w kontraktach na odległość. Contango w kontraktach z dostawą po 6 miesiącach wzrosło z 1,7 USD do 2,4 USD, a w umowach z dostawą po 12 miesiącach z 3 USD do 4,5 USD za baryłkę.
Według danych API, rezerwy ropy w USA wzrosły w zeszłym tygodniu o 2,97 mln baryłek. To znacznie poniżej prognoz. Rezerwy w terminalu w Cushing wzrosły o 2,6 mln baryłek. Jednocześnie zapasy benzyny spadły o 6,9 mln baryłek, a destylatów wzrosły o 2,3 mln baryłek. Wszystko to znacznie przekracza oczekiwania. Statystyki są rzeczywiście pesymistyczne.
