USD/JPY
Spadek pary USD/JPY w ciągu ostatnich trzech dni był bezpośrednio związany ze spadkiem rynku akcji o 2,69% (S&P500) po tym, jak Fed zdecydował się obniżyć stopę. Media biznesowe natychmiast obwiniły Powella, który podczas konferencji prasowej pomylił się w swoich tezach i udzielił sprzecznych odpowiedzi stosownie tego, że jeśli giełda nadal będzie spadać, Fed podniesie stopę procentową. Spadek rynku nie kojarzy się w żaden sposób z posiedzeniem Fed; sytuacja przypomina raczej wykorzystanie zysku przygotowanego specjalnie na to wydarzenie, ponieważ spadek rynku akcji na tle obniżenia stopy wydaje się nielogiczny. Podobne rzeczy widzieliśmy w maju, ale nawet wcześniej w czwartym kwartale ubiegłego roku, kiedy masowe ustalenia ceny dużych graczy w trzecim kwartale doprowadziło do 17% załamania rynku w czwartym kwartale na tle upadku mniejszych graczy. Sytuację uratowało wykupienie korporacji od Nowego Roku (kiedy firmy odkupują własne akcje). A teraz całe pytanie dotyczy tego, kiedy te wykupy zostaną wznowione. Sierpień jest środkiem kwartału i nie jest jeszcze jasne, w jaki sposób inwestorzy chcą go skończyć. W związku z tym zakupy jena jako aktywów zabezpieczających i zależnych od rynku akcji również mają niejasne perspektywy.
Na wykresie dziennym cena osiągnęła dziś wsparcie zielonej linii kanału cenowego w sesji azjatyckiej. Oscylator Marlina z dużą prędkością spada i jest już w strefie wyprzedania.
Na wykresie czterogodzinnym linia sygnału Marlina spada i nie wykazuje oznak odwrócenia. Jeśli cena zostanie ustalona poniżej minimum z dnia dzisiejszego (105,80), prawdopodobny jest dalszy spadek do poziomu wsparcia poniższej linii czerwonego kanału cenowego wynoszący 105,04.
