AUD/USD
Po wczorajszej natychmiastowej obniżce stóp procentowych przez Bank Rezerw Nowej Zelandii o 0,50% - z 1,50% do 1,00%, wraz z "Nowozelandczykiem" również spadł dolar australijski. Jego ruch wyniósł ponad 80 punktów rano, ale dzień handlowa został zamknięty przez "Australijczyka" 2 punkty niżej. W rezultacie cena przebiła dwa wsparcia kanałów cenowych na raz - czerwony i niebieski, a dziś w sesji azjatyckiej waha się w przedziale poniedziałku-wtorku.
Na wykresie dziennym linia sygnałowa oscylatora Marlina odwraca się do góry ze strefy wyprzedania, co po nieudanym przebiciu może być oznaką początkowej korekty. Jednak głównym pytaniem jest głębokość możliwej korekty. Przede wszystkim należy zaznaczyć, że korekta wynosząca 23,6% od 14-dniowego spadku już została dokonana. Chęć rynku do jej zwiększenia daje nam punkt orientacyjny na poziomie 38,2% Fibonacciego na cenie 0,6832, co odpowiada dokładnie najniższemu poziomowi z 18 czerwca. Ustalenie powyżej poziomu pozwoli na wzrost ceny do 50,0% Fibonacciego, gdzie gromadzą się linie kanałów cenowych i linie oporu wskaźnika, a dla ceny opór będzie nie do pokonania.
Na wykresie czterogodzinnym cena jest poniżej linii bilansu (czerwona) i Kruzensterna (niebieska), oscylator Marlina jest w strefie trendu wzrostowego. Tutaj oporem jest przedział 0,6784-0,6802, do którego chcę dołączyć linia Kruzensterna. Nie wiadomo, czy cena może pokonać ten bliski i silny opór. Pozostaje czekać na rozwój wydarzeń.
