Średni Quotes Kalendarz Forum
flag

FX.co ★ GBP/USD. Los Brexitu: Johnson przegrał bitwę, ale nie wojnę

parent
Analiza rynku Forex:::2019-10-23T10:05:19

GBP/USD. Los Brexitu: Johnson przegrał bitwę, ale nie wojnę

Brytyjski parlament zaskoczył swoją niejednoznaczną decyzją: z jednej strony poparł ogólne zasady proponowanej umowy, ale z drugiej odmówił szybkiego rozpatrywania tej kwestii w trzy dni. W rezultacie sytuacja znów pozostała w zawieszeniu, a "Blitzkrieg Johnsona" się nie powiódł.

 GBP/USD. Los Brexitu: Johnson przegrał bitwę, ale nie wojnę

Pytanie Brexitu weszło w długą fazę: premier wstrzymał rozpatrzenie tej ustawy. A jednak, pomimo faktycznej porażki premiera, wczorajsze wydarzenia mają pozytywny wpływ na brytyjską walutę - szczególnie w dłuższej perspektywie. Obecna (negatywna) reakcja funta jest zrozumiała i uzasadniona: Londyn był tylko krok od ukończenia sagi o rozwodzie, a kolejny krok do tyłu rozczarował inwestorów. Ale jeśli weźmiemy pod uwagę wyniki wczorajszego głosowania bardziej szczegółowo, możemy stwierdzić, że obecny skład Izby Gmin jest "nie taki beznadziejny" w kontekście zdolności kontraktowej. Innymi słowy, szanse na zatwierdzenie umowy do końca tego roku nadal pozostają, ale kolejne odroczenie Brexitu wydaje się nieuniknione.

Funt miał wczoraj "nudny wieczór": wbrew pesymistycznym prognozom członkowie Izby Gmin zatwierdzili ogólne postanowienia proponowanej umowy. Wyniki głosowania są naprawdę imponujące - 329 posłów głosowało za. Wśród nich są nie tylko członkowie Partii Konserwatywnej, ale także niektórzy niezależni posłowie, a nawet kilku przedstawicieli Partii Pracy. 299 deputowanych (głównie Partii Pracy i szkockich nacjonalistów) wypowiedziało się przeciw. Dla porównania: w styczniu tego roku izba niższa brytyjskiego parlamentu stanowczo odrzuciła porozumienie zaproponowane przez May - tylko 202 deputowanych głosowało za, a 432 parlamentarzystów przeciw.

Gdy tylko zostały opublikowane wyniki tego głosowania, funt w parze z dolarem wzrósł do poziomu 1,30, wykazując "byczy" impuls. Ale Brytyjczyk nie utrzymał się długo na tej wysokości: po powyższym pytaniu rząd poddał pod głosowanie następne, dotyczące terminu rozpatrzenia proponowanej ustawy. I tutaj wynik nie był już na korzyść Johnsona, a zatem nie na korzyść funta. Parlament nie zaakceptował propozycję rządu i odrzucił propozycję ograniczenia czasu na dyskusję nad projektem przed trzecim czytaniem. Premier chciał dać parlamentarzystom tylko trzy dni, chociaż przepisy przewidywały co najmniej trzy tygodnie dla takich traktatów o charakterze międzynarodowym. Posłowie nie wzięli pod uwagę politycznych implikacji sytuacji i bliskości daty X: 322 głosami odmówili ograniczenia się terminem trzydniowym.

Jest to wyraźna porażka Borisa Johnsona. Do 31 października pozostało nieco ponad tydzień, co oznacza, że parlament prawdopodobnie nie będzie miał czasu na ostateczne zatwierdzenie umowy. Ponadto, aby uzyskać przedłużenie Brexitu, Londyn potrzebuje również trochę czasu: na przykład jutro odbędzie się spotkanie Parlamentu Europejskiego w tej sprawie, a w ciągu najbliższych dni przywódcy UE powinni zatwierdzić przedłużenie procesu negocjacyjnego. I to pod warunkiem, że członkowie Sojuszu dojdą do porozumienia. Francuzi zazwyczaj wspierają Wielką Brytanię dopiero po dodatkowych negocjacjach.

Sytuację komplikuje fakt, że sam Johnson nie zamierza błagać Europy o kolejne opóźnienie - i wczoraj ponownie przypomniał o tym członkom Izby Gmin. Z jednej strony przestrzegał wymogów prawa, które zobowiązały go do wysłania odpowiedniego odwołania do Brukseli. Z drugiej strony wysłał również osobisty list do przywódców Unii Europejskiej, w którym poprosił o nieprzekazanie powyższego opóźnienia. Nie jest jeszcze jasne, jakie stanowisko zajmie Bruksela w tej sytuacji. Wielu przywódców Sojuszu (w tym Angela Merkel) wyraziło gotowość przedłużenia procesu negocjacji do następnego lata. Biorąc jednak pod uwagę wyniki wczorajszego głosowania i osobiste stanowisko premiera, nie wiadomo, czy to opóźnienie zostanie przyznane i na jak długo.

 GBP/USD. Los Brexitu: Johnson przegrał bitwę, ale nie wojnę

Obecna sytuacja wywiera presję na brytyjską walutę. W parze z dolarem funt powrócił do połowy 28 figury i prawdopodobnie spadnie niżej, reagując na zmiany tła informacyjnego. Ale jednocześnie nie wyciągam pochopnych wniosków na temat wznowienia trendu południowego w perspektywie długoterminowej. Sytuacja w dowolnym momencie może ulec zmianie - na korzyść brytyjskiej waluty. Po tym, jak parlament odrzucił rządową propozycję przyspieszenia rozpatrywania projektu, Johnson powiedział, że obecnie go zawiesił. Teraz nie wiadomo, kiedy odbędzie się trzecie (decydujące) czytanie. Hipotetycznie mogą być w stanie rozważyć to przed 31 października (co jest mało prawdopodobne), więc nie wyklucza się możliwości ponownego rozpatrywania go przez Parlament dzisiaj lub jutro. Premier może również zażądać od Brukseli technicznego odroczenia Brexitu, dosłownie o kilka tygodni, aby deputowani Izby Gmin mieli czas na pełne rozpatrzenie projektu transakcji. Biorąc pod uwagę wyniki głosowania wstępnego, Europa prawdopodobnie wesprze w tej sprawie Londyn.

Wszystkie te scenariusze mogą zapewnić silne wsparcie dla brytyjskiej waluty. Dlatego pomimo ogólnego pesymizmu, który występuje obecnie wśród traderów GBP/USD, otwieranie krótkich pozycji dla pary jest bardzo ryzykowne. Johnson przegrał bitwę, ale nie wojnę.

Analyst InstaForex
Share this article:
parent
loader...
all-was_read__icon
You have watched all the best publications
presently.
We are already looking for something interesting for you...
all-was_read__star
Recently published:
loader...
Nowsze publikacje...