EUR/USD
Euro zamknęło wczoraj dzień spadkiem o 51 punktów. Media biznesowe wskazują na powód optymistycznych nastrojów wśród inwestorów odnośnie nadchodzącego podpisania umowy między USA a Chinami oraz dobrego ISM Non-Manufacturing PMI za październik, który wzrósł z 52,6 do 54,7. Jednak przy szerszym spojrzeniu na rynek widać, że inwestorzy nie są jeszcze zainteresowani ryzykiem, które pojawiło się w piątek po publikacji danych o zatrudnieniu w USA. Indeks giełdowy Dow Jones wzrósł o zaledwie 0,11%, podczas gdy S&P500 spadł o 0,12%. Ogólny nastrój dla zakupów dolara utrzymuje się i charakterystyczne jest, że cena nie została ustalona powyżej poziomów, na których rozpoczęło się masowe zamykanie zakupów euro z 22 i 24 października, o których mówiliśmy wcześniej.
Spadek euro zatrzymał się na poziomie Fibonacciego wynoszącym 123,6% przy minimach z 25–29 października. Przed kolejnym ruchem w dół może wystąpić przerwa. Linia sygnałowa oscylatora Marlina przenika do strefy negatywnego trendu. Po chwili wytchnienia oczekujemy spadku ceny do linii Kruzenshterna około poziomu 1,1027. Dopuszczamy wzrost korekcyjny do linii kanału cenowego w pobliżu poziomu 1,1104.
Na wykresie czterogodzinnym sytuacja jest całkowicie spadkowa: cena znajduje się poniżej linii równowagi a Kruzensterna, oscylator Marlina znajduje się w strefie trendu spadkowego.