Średni Quotes Kalendarz Forum
flag

FX.co ★ Niepewny początek: dolarowe byki liczą na Biały Dom

parent
Analiza rynku Forex:::2020-06-15T07:18:44

Niepewny początek: dolarowe byki liczą na Biały Dom

Indeks dolara na rozpoczęciu handlu nie mógł kontynuować piątkowego wzrostu: podczas poniedziałkowej sesji azjatyckiej wskaźnik ponownie znalazł się na granicy 96 liczby, odzwierciedlając sceptycyzm rynku w kierunku zielonych.Impuls południowy był jednak ograniczony. Wszystkiemu winne jest sprzeczne tło fundamentalne.

Przypomnę, że pod koniec ubiegłego tygodnia amerykańska waluta znacznie umocniła swoją pozycję z powodu dwóch głównych czynników: po pierwsze, handlowcy martwili się ryzykiem drugiej fali epidemii koronawirusa w Stanach Zjednoczonych (i odpowiednio wielokrotnym blokowaniem), a po drugie rynek odpowiedział na komentarze Sekretarz Skarbu USA, który powiedział, że potrzebny jest dodatkowy pakiet stymulacyjny. Do tej pory czynniki te nieco się osłabiły. Z jednej strony zapadalność na Covid-19 pozostaje na wysokim poziomie - na przykład w sobotę w Stanach Zjednoczonych odnotowano ponad 25 tysięcy nowych przypadków. Jest to najwyższy wskaźnik dla soboty od 2 maja. Z drugiej strony wzrost wynika z rozszerzenia testów w ciągu ostatnich sześciu tygodni. Ale w niedzielę w Stanach Zjednoczonych odnotowano najniższą śmiertelność na dzień od kwietnia: w ciągu ostatnich 24 godzin 382 ludzi zmarło w tym kraju z powodu koronawirusa, podczas gdy ostatnio w Stanach Zjednoczonych codziennie rejestrowano około 800 zgonów z powodu COVID-19. Dzienny wzrost zachorowalności spowolnił do 21 tys.

 Niepewny początek: dolarowe byki liczą na Biały Dom

Należy również zauważyć, że ogniska choroby mają charakter lokalny: rekordowe wskaźniki zachorowalności i hospitalizacje z powodu koronawirusa są rejestrowane w niektórych stanach USA, w tym na Florydzie, Teksasie i Alabamie. W większości stanów kraju sytuacja jest mniej więcej równa. Ogólny wzrost częstości występowania nie jest poza ogólnym przebiegiem poprzednich statystyk. Innymi słowy, kwarantanna może zostać zaostrzona (lub opóźniona z dalszym osłabieniem) tylko w niektórych regionach kraju, podczas gdy kwestia powrotu do wspólnej blokady nie jest planowana. Najnowsze statystyki potwierdzają słowa wiceprezydenta USA Mike'a Pence'a, który powiedział, że w ciągu dwóch tygodni protestów "nie zauważono" wzrostu liczby osób zarażonych.

Ale w piątek na rynku pojawiło się wyrażenie "strach ma wielkie oczy". Handlowcy wyraźnie ulegli panicznym nastrojom i tym samym wywołali efekt domina. Rynek akcji spadł, a bezpieczny dolar zaczął nabierać rozpędu, odzwierciedlając ogólne nastroje na rynku walutowym. Zgodnie z wynikami weekendu możemy stwierdzić, że nie odnotowano gwałtownego wzrostu zapadalności (w całym kraju). Fakt ten nie pozwolił bykom dolara kontynuować rajd - przynajmniej podczas sesji azjatyckiej w poniedziałek zachowywały się dość skromnie.

Ale to nie znaczy, że dolar będzie wykazywał trend spadkowy w ciągu dnia. Najprawdopodobniej byki dolara zwrócą uwagę na inny temat, który również wspiera pozycję dolara. To nowy pakiet pomocy finansowej od władz USA. Pod koniec ubiegłego tygodnia Stephen Mnuchin ogłosił, że Biały Dom poważnie rozważa kwestię dodatkowych płatności bezpośrednich dla ludzi "w ramach projektu ustawy o kolejnym etapie pomocy antykryzysowej w związku z koronawirusem". Według niego należy również udzielić pomocy przemysłom, które próbują wznowić pracę, w tym hotelarstwu i turystyce. Później, w wywiadzie dla jednego z kanałów telewizyjnych, ogłosił, że jest gotów osobiście udać się na kongres w celu uzyskania dodatkowych funduszy na ochronę miejsc pracy i pracowników. Ponadto szef Departamentu Skarbu USA zauważył, że państwa nie mogą sobie pozwolić na ponowne zamknięcie gospodarki z powodu koronawirusa.

Słowa Mnuchina pozwoliły bykom dolarowym odzyskać utracone pozycje po czerwcowym posiedzeniu Fed. W tym tygodniu ten fundamentalny czynnik zapewni wsparcie dla waluty amerykańskiej, zwłaszcza jeśli handlowcy zauważą oznaki spójności między republikanami a demokratami. Tutaj intryga trwa, biorąc pod uwagę, że nie tak dawno temu przedstawiciele Partii Demokratycznej rozpoczęli przyjęcie pakietu pomocy finansowej. Mogli wciągnąć go do Izby Reprezentantów, ale jednocześnie stali się przedmiotem krytyki ze strony Białego Domu i republikanów. Donald Trump wyjaśnił, że ustawa nie przejdzie przez kamień młyński Senatu i w żadnym wypadku nie zostanie przez niego podpisana. Na tle takich wydarzeń mało prawdopodobne jest, aby inicjatywa legislacyjna Białego Domu została przyjęta przez Demokratów. Należy również pamiętać, że do wyborów prezydenckich w USA pozostało mniej niż 6 miesięcy, dlatego wszystkie inicjatywy legislacyjne są rozpatrywane przez pryzmat wyścigu wyborczego.

 Niepewny początek: dolarowe byki liczą na Biały Dom

Zatem tło fundamentalne dla dolara jest kontrowersyjne. Temat koronawirusa w Stanach Zjednoczonych przeszedł na drugi plan, ponieważ w weekend nie miały miejsca żadne nadzwyczajne wydarzenia. Ale temat dodatkowej pomocy finansowej ze strony władz USA nie stracił na aktualności. To prawda, że ten temat wymaga ciągłego "odżywiania": na przykład, jeśli dzisiaj Biały Dom nie ogłosi "mapy drogowej" wspomnianego wyżej rachunku, handlowcy przejdą na inne podstawowe czynniki.


Mówiąc bezpośrednio o parze eur/usd, perspektywy wzrostu nadal pozostają tutaj - nawet pomimo znacznego wycofania się z południa. Ale długie pozycje należy brać pod uwagę dopiero po powrocie pary do 13 liczby. W takim przypadku cena przekroczy linię Tenkan-sen na wykresie dziennym (1.1290), a wskaźnik Ichimoku ponownie utworzy zwyżkowy sygnał Parada linii. W tym przypadku następnym celem północnym w perspektywie średnioterminowej będzie 1,1450 (jest to główny poziom oporu, który odpowiada górnej linii wskaźnika pasm Bollingera w tym samym przedziale czasowym).

Analyst InstaForex
Share this article:
parent
loader...
all-was_read__icon
You have watched all the best publications
presently.
We are already looking for something interesting for you...
all-was_read__star
Recently published:
loader...
Nowsze publikacje...