GBP/USD – 1H.
Zgodnie z wykresem godzinowym, w miniony piątek notowania pary GBP/USD spadły do korygującego poziomu 161,8% (1,2789) i obracały się powyżej niego. Odbicie notowań z tego poziomu nie pozwoliło więc funtowi brytyjskiemu wykazać się nawet niewielkim wzrostem. Na tej podstawie dochodzę do wniosku, że traderzy są teraz w pełni skoncentrowani na głośnej ustawie Borisa Johnsona "o brytyjskim rynku wewnętrznym", która może wywołać długotrwały konflikt z Unią Europejską. Głosowanie nad projektem ustawy, która jest bezpośrednim naruszeniem porozumień brexitowych z Unią Europejską osiągniętych pod koniec ubiegłego roku, ma odbyć się w poniedziałek. Nikt z sił opozycyjnych w brytyjskim parlamencie nie popiera tej ustawy. Jednakże członkowie partii Borisa Johnsona mogą samodzielnie uchwalić tę ustawę, ponieważ sama liczba ich głosów wystarczy. Dlatego w tym tygodniu stosunki pomiędzy Brukselą i Londynem mogą zmienić się z "napiętych" na "wrogie" i "konfliktowe". Unia Europejska już zagroziła Wielkiej Brytanii środkami odwetowymi, jeśli ustawa zostanie przyjęta. Jednak Boris Johnson nie wydaje się obawiać żadnych działań odwetowych. Teraz trudno powiedzieć, jak ta cała historia wpłynie na brytyjską walutę, lecz w tym czasie dolar brytyjski spadł już o 700 punktów i może dość łatwo i bez zakłóceń kontynuować swój spadek.
GBP/USD – 4H.
Na wykresie 4-godzinnym para GBP/USD dokonała konsolidacji poniżej poziomu korygującego 50,0% (1,2867). Tym samym notowania mogą być kontynuowane w kierunku kolejnego poziomu Fibo 61,8% (1,2720). Na wykresie godzinowym para zmierzyła się z dość mocnym poziomem 1,2789. Zatem to konsolidacja kursu pary poniżej tego poziomu pozwoli traderom liczyć na dalszy spadek notowań.
GBP/USD – Dziennie.
Na wykresie dziennym notowania pary spadły do poziomu korygującego 76,4% (1,2776). Odbicie notowań z tego poziomu pozwoli traderom oczekiwać pewnego wzrostu w kierunku poziomu Fibo 100,0% (1,3199). Bardziej prawdopodobna jest jednak konsolidacja pod nim i dalszy spadek notowań.
GBP/USD – Tygodniowo.
Na wykresie tygodniowym para funt/dolar zamknęła się poniżej dolnej linii trendu spadkowego, więc fałszywe wybicie tej linii nastąpiło wcześniej. Para powraca do trendu spadkowego.
Omówienie podstaw:
W piątek Wielka Brytania ponownie nie miała żadnych ważnych raportów ekonomicznych. Jednak dla funta brytyjskiego przyjęcie ustawy Borisa Johnsona, która mogłaby wywołać konflikt pomiędzy Wielką Brytanią i UE, jest teraz duże ważniejsze.
Kalendarz gospodarczy dla Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii:
Wielka Brytania- Parlament Wielkiej Brytanii głosuje nad umową Brexitu.
14 września w kalendarzu wiadomości z Wielkiej Brytanii wpisane jest głosowanie, które może mieć ogromny wpływ na losy Wielkiej Brytanii. Cała więc uwaga skupiona jest na tym wydarzeniu. Nie ma podanego dokładnego czasu, kiedy parlamentarzyści będą głosować nad tą ustawą.
Raport COT (Commitments of Traders):
Paradoksalny raport COT dotyczący funta - nie można tego ująć inaczej. Według najnowszego raportu COT, główni gracze z grupy "Niekomercyjnej" skracali długie jak i krótkie kontrakty. W ten sposób okazuje się, że funt brytyjski musiał nawet wykazać wzrost. Jednakże 2 września rozpoczął poważny spadek i teraz spadł o 700 punktów. To samo dotyczy grupy "Komercyjnej", która zwiększyła kontrakty długie w ilości 14 tys. i kontrakty krótkie w kwocie 9 tys. Ponownie okazuje się, że funt brytyjski wykazał wzrost w tygodniu sprawozdawczym. Ogólnie rzecz biorąc, dane raportu okazały się bardzo dziwne i nie odpowiadały temu, co działo się na rynku walutowym.
Prognoza dla GBP/USD i zalecenia dla traderów:
Zalecam sprzedaż brytyjskiej waluty z celem 1,2625, jeśli zamknięcie jest poniżej poziomu 161,8% (1,2789) na wykresie godzinowym. Polecam otwieranie zakupów brytyjskiej waluty, jeśli konsolidacja jest przeprowadzana powyżej opadającej linii trendu na wykresie godzinowym.
Określenia:
"Niekomercyjni" - główni gracze rynkowi: banki, fundusze hedgingowe, fundusze inwestycyjne, prywatni, duzi inwestorzy.
"Komercyjni" - przedsiębiorstwa komercyjne, firmy, banki, korporacje, firmy kupujące walutę nie w celu spekulacji, ale w celu prowadzenia bieżącej działalności lub operacji eksportowo-importowych.
"Pozycje niepodlegające zgłoszeniu" – drobni traderzy, którzy nie mają znaczącego wpływu na cenę.
