EUR/USD
Euro osiągnęło wczoraj najbliższy cel 1,1650, a dziś rano koryguje nieznacznie w górę przy wsparciu oscylatora Marlina przechodzącego w górę.
Korekta, czy też konsolidacja przed osiągnięciem docelowego wsparcia może trwać cały dzień. Dzisiaj zostaną opublikowane dane o sprzedaży nowych domów w USA w miesiącu sierpniu, a prognoza zakłada lekki spadek do 890 000 wobec 901 000 z lipca. Generalnie osiągnięte wskaźniki kształtują się na poziomie pierwszego kwartału 2007 roku, czyli u szczytu rozwoju budownictwa przed kryzysem hipotecznym, ale inwestorzy chcieliby, aby wskaźniki były jeszcze lepsze.
Marlin utworzył małą zbieżność na 4-godzinnym wykresie. Ten czynnik dobrze pasuje do proponowanej przez nas wersji dzisiejszego niżu. Zmienność może wzrosnąć wraz z publikacją danych o wnioskach o zasiłek dla bezrobotnych, ponieważ Rezerwa Federalna ostatnio mówiła o priorytetyzowaniu rynku pracy. Na początku tygodnia szef Banku Rezerwy Federalnej w Chicago Charles Evans ogłosił raptem, że amerykański bank centralny może podnieść stopę jeszcze zanim inflacja osiągnie 2,0% (tak, jak zakładaliśmy wcześniej). A więc dobrze byłoby, gdyby inwestorzy dokładnie zastanowili się nad dzisiejszymi wskaźnikami. Mogą zacząć działać, gdy w piątek pojawią się dane o zamówieniach na dobra trwałe, co potwierdzą (lub nie potwierdzą) dzisiejsze dane. W każdym razie spadek ceny poniżej 1,1650 jest sygnałem do nowych krótkich pozycji. Celuj w 1,1550.