Europejska waluta umocniła swoją pozycję wobec dolara po dość zaskakujących doniesieniach o nastrojach w kręgach biznesowych w Niemczech i strefie euro. Dane okazały się znacznie lepsze od prognoz ekonomistów i przerosły wszelkie oczekiwania. Zanim jednak omówię liczby i dalsze perspektywy ruchu EUR/USD, chciałbym pokrótce poruszyć temat, który jeszcze bardziej ograniczy potencjał wzrostu ryzykownych aktywów.
Będzie dotyczyć koronawirusa, o którym wiadomości w ciągu ostatniego roku stały się powszechnym zjawiskiem.
Dziś niemiecka kanclerz Angela Merkel powtórzyła, że będzie prowadzić rozmowy w sprawie ewentualnego przedłużenia kwarantanny w kraju i będzie nalegać na wprowadzenie godziny policyjnej. Oczekuje się, że państwa członkowskie Unii Europejskiej zostaną dziś ostrzeżone, że środki, które podejmują, aby powstrzymać pandemię koronawirusa, są zdecydowanie niewystarczające. Ryzyko dotyczy nowego szczepu, przeciwko któremu nie ma jeszcze szczepionki.
Komisarz UE ds. zdrowia Stella Kyriakides powiedziała Parlamentowi Europejskiemu, że unii wciąż daleko do pokonania pandemii. Według najnowszych danych UE nie osiągnęła jeszcze odpowiedniego stopnia stabilizacji pod względem liczby zakażeń. Mimo to Kyriakides powiedziała, że "na końcu tunelu jest światło", ponieważ w przypadku dwóch szczepionek zatwierdzonych przez UE i trzeciej, która ma zostać zatwierdzona, sytuacja będzie znacznie lepsza.
Dziś okazało się również, że władze Hongkongu zaostrzają środki dystansowania społecznego i wprowadzają specjalne ograniczenia na niektórych obszarach, na których odnotowano maksymalną liczbę przypadków zakażeń. Wprowadzono zakazy podróżowania dla podróżnych z Irlandii i Brazylii.
Tymczasem nowa administracja prezydenta elekta Joe Bidena odrzuciła propozycję prezydenta Donalda Trumpa o zniesieniu zakazu podróżowania dla obywateli UE, Wielkiej Brytanii i Brazylii.
Japonia potwierdziła, że nowy szczep koronawirusa z Wielkiej Brytanii został wykryty u trzech pacjentów. Co ważne, zarażeni nie odwiedzali Wielkiej Brytanii.
Teraz czas na statystyki, które z rana doprowadziły do tak gwałtownego wzrostu europejskiej waluty.
Dane o inflacji w Niemczech nie wpłynęły na rynek, gdyż zbiegły się z prognozami ekonomistów. Raport Destatis wskazał, że roczny wskaźnik cen konsumpcyjnych w Niemczech spadł o 0,3% w grudniu 2020 r., podobnie jak w listopadzie. Ceny energii spadły natychmiast o 6,0%, co spowodowało spadek drugi miesiąc z rzędu. Po wyłączeniu cen energii inflacja bazowa wzrosła o 0,4%. Spadek cen dotyczył również odzieży i obuwia (o 5,4%), natomiast koszty komunikacji spadły natychmiast o 3,4%. Wzrost cen dotyczył restauracji i hoteli, a także napojów alkoholowych i wyrobów tytoniowych.
W ujęciu miesięcznym ceny konsumpcyjne wzrosły o 0,5% w grudniu 2020 r., zgodnie z prognozami ekonomistów i wstępnymi szacunkami. Zharmonizowany według standardów UE wskaźnik cen konsumpcyjnych spadł o 0,7% rok do roku. W porównaniu do listopada indeks wzrósł o 0,6%.
Największy wpływ na ryzykowne aktywa miał dzisiejszy raport Leibniz Center for European Economic Research, który wskazał na wzrost nastrojów biznesowych w Niemczech. Według danych, pomimo niepewności co do tego, czy kwarantanna będzie kontynuowana, nastroje poszybowały w górę. Tym samym wskaźnik nastrojów gospodarczych ZEW w styczniu wzrósł do 61,8 pkt i przekroczył prognozy ekonomistów, którzy oczekiwali, że indeks wyniesie 60 pkt.
Wskaźnik bieżącej sytuacji również nieznacznie wzrósł do -66,4 pkt z -66,5 pkt w grudniu. Prognozowano, że indeks spadnie do -68,5 pkt. ZEW zauważył, że oczekiwania eksportowe znacznie wzrosły w nadchodzących miesiącach.
Jeśli chodzi o raporcie dla strefy euro, zaskoczeniem był również wzrost indeksu. Według danych wskaźnik nastrojów gospodarczych z ZEW w strefie euro za styczeń 2021 r. wzrósł do 58,3 pkt wobec 54,4 pkt w grudniu. Oczekiwano gwałtownego spadku wskaźnika. Wzrost nastąpił w oczekiwaniu na nowe warunki finansowe, które pomogłyby wesprzeć biznes i przedsiębiorstwa, co doprowadziłoby do przyspieszenia ożywienia gospodarczego po pandemii.
Dane o nadwyżce obrotów bieżących w bilansie płatniczym Europejskiego Banku Centralnego zaniepokoiły tylko ekonomistów. Według danych nadwyżka spadła do 25 mld euro w listopadzie 2020 r. z 26 mld euro w październiku. W analogicznym okresie ubiegłego roku nadwyżka wyniosła 24 mld euro.
Jeśli chodzi o techniczną sytuację pary EUR/USD, byki są wyraźnie nastawione na przebicie i ustalenie powyżej oporu 1,2140, do którego zbliżyły się bardzo blisko w pierwszej połowie dnia. Jak wspomniałem wcześniej, pewne przebicie tego poziomu doprowadzi do odwrócenia trendu spadkowego, co tylko wzmocni korektę w górę ryzykownych aktywów. W tym scenariuszu otwierają szczyty 1,2180 i 1,2220. Jeśli presja na euro powróci po południu, niedźwiedzie będą musiały włożyć wiele wysiłku, aby przebić ten poziom i znaleźć się poniżej dna 21. figury. Dopiero przebicie tego przedziału szybko sprowadzi euro do minimum 1,2060 i pozwoli nam liczyć na jego ustalenie na poziomie 1.1990.
