Dziś w centrum uwagi jest najpopularniejsza kryptowaluta, Bitcoin, który po raz pierwszy w historii przekroczył granicę 47 000 dolarów za wirtualną monetę. W godzinach porannych (do 10:00 UTC+3) kurs Bitcoina był na poziomie 47 900 dolarów. Według CoinDesk, jego wartość wzrosła o prawie 7% od zamknięcia poprzedniego dnia handlowego. Natomiast na giełdzie kryptowalutowej Binance cena Bitcoina wzrosła powyżej 48 000 dolarów. Według CoinGecko, kapitalizacja rynkowa cyfrowego aktywa wzrosła powyżej 892 miliardów dolarów, a dzienny wolumen obrotu wynosił około 100 miliardów dolarów. Dzisiaj, w pierwszej połowie dnia, cena Bitcoina nieznacznie się skorygowała i w momencie dokonywania tego przeglądu wynosiła już 46 294 dolarów.
Winowajcą jest amerykański producent samochodów elektrycznych Tesla, którego kierownictwo dzień wcześniej poinformowało Komisję Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) o znaczącej inwestycji w najpopularniejszą walutę cyfrową w wysokości 1,5 miliarda dolarów. Co więcej, firma ogłosiła, że planuje rozpocząć przyjmowanie kryptowaluty jako metody płatności za swoje samochody i wszelkie inne produkty w bardzo niedalekiej przyszłości.
Akcje Tesli, podobnie jak Bitcoin, skoczyły o 11 procent po ogłoszeniu, osiągając 863 dolary za sztukę. Tylko na samą wiadomość o zmianie polityki inwestycyjnej kapitalizacja producenta samochodów elektrycznych skoczyła o miliardy dolarów. Zarząd Tesli tłumaczy swoją decyzję faktem, że zamierza dalej dywersyfikować i zwiększać rentowność środków pieniężnych, które nie są zaangażowane w podtrzymywanie niezbędnej płynności operacyjnej. Wiele firm stosuje podobne praktyki i okresowo stara się zdywersyfikować posiadane środki pieniężne, zwłaszcza jeśli prowadzą działalność w różnych krajach.
Jednak Bitcoin jest wciąż czymś nowym, pozapaństwowym i bardzo zmiennym. Jest to również waluta cyfrowa, która jest narażona na ataki cybernetyczne i ewentualne regulacje rządowe. Do tej pory był on wykorzystywany przede wszystkim jako produkt inwestycyjny i nie był jeszcze postrzegany jako forma płatności. Niektóre popularne marki pozwalają swoim klientom płacić Bitcoinami za pośrednictwem systemów płatności stron trzecich, które przekształcają cyfrowe pieniądze w zwykłe aktywa walutowe. Wydaje się, że Tesla planuje wyeliminować pośredników i wymyślić swój własny system płatności, który będzie akceptował Bitcoiny i konwertował płatności na gotówkę na żądanie kierownictwa. Jednak duża zmienność Bitcoina utrudnia jego masowe wykorzystanie. Dlatego oświadczenia kierownictwa Tesli, że Bitcoin może być używany do płacenia za towary w niedalekiej przyszłości, powinny być traktowane jako nic więcej niż ładne słowa.
Tymczasem niektórzy analitycy uważają, że pod wpływem wiadomości o nowej polityce inwestycyjnej Tesli kurs Bitcoina w ciągu kilku dni może wzrosnąć do poziomu 70 000 USD.
