4-godzinowy przedział czasowy
Szczegóły techniczne:
Górny kanał regresji liniowej: kierunek - w górę.
Dolny kanał regresji liniowej: kierunek - w górę.
Średnia ruchoma (20; wygładzona) - w górę.
CCI: 111,7126
Funt brytyjski, w przeciwieństwie do europejskiej waluty, nie wykazywał we wtorek żadnych oznak korekty. Jednak od dawna nie jest to dla nikogo zaskoczeniem. Właśnie w momencie nieskorelowania dwóch głównych par już zwróciliśmy uwagę traderów. Faktem jest, że funt szterling nadal rośnie wraz z dolarem nawet w 2021 roku, kiedy waluta euro jest głównie dostosowywana, choć dość sprawiedliwie. Przecież w każdym trendzie muszą być korekty, ale zasady nie są napisane dla funta. Początkowo para handlowała w trybie "wysokiej zmienności", potem w trybie "swing", teraz rozpoczęła silny ruch w górę i generalnie od 5 miesięcy trwa okres jej wzrostu, co jest widoczne w wyższych przedziałach czasowych. W poprzednich artykułach zastanawialiśmy się, dlaczego waluta amerykańska potaniała w stosunku do euro i funta w ciągu ostatnich 11 miesięcy. I doszliśmy do wniosku, że głównym czynnikiem tego zjawiska jest czynnik zmieniający stosunek wielkości podaży pieniądza. Mówiąc najprościej, w Stanach Zjednoczonych dzięki działaniom Kongresu i Fed podaż pieniądza wzrosła w 2020 roku półtora raza (wg minimalnych szacunków). W Wielkiej Brytanii wzrost wyniósł 15 procent. Zatem ogólnie rzecz biorąc, logicznym jest, dlaczego dolar tracił na wartości od początku pandemii na całym świecie. Zwróciliśmy również uwagę traderów na to, że funt brytyjski powinien stawać się droższy znacznie wolniej niż waluta euro. W końcu w Wielkiej Brytanii istnieje ogromna liczba problemów, realnych i potencjalnych. Powiedzmy, że rynki "faktycznie" działają i odrzućmy problemy, z którymi brytyjska gospodarka może się w przyszłości zmierzyć (na przykład utrata Szkocji), to nadal istnieje wiele innych problemów, które są już tu i teraz . Funt mimo wszystko nadal rośnie, podobnie jak dług rządu USA. Uważamy, że "czynnik spekulacyjny" odgrywa tutaj ważną rolę, a cały wzrost brytyjskiej waluty odbywa się pod auspicjami bitcoina.
Nadal upieramy się przy naszej opinii, że prawie całe fundamentalne tło jest obecnie nieistotne dla pary funt/dolar. Niektórzy analitycy doszli ostatnio do wniosku, że nowy wzrost funta jest związany z zapowiedzią złagodzenia środków kwarantanny w Wielkiej Brytanii. Mówią, że gospodarka kraju ożyje teraz znacznie szybciej. Jesteśmy gotowi zadać w tym przypadku pytanie, dlaczego funt szterling nie zareagował na dwa zimowe "lockdowny"? Okazuje się, że traderzy albo reagują tylko na pozytywne wiadomości i komunikaty dotyczące funta, albo w ogóle. My skłaniamy się ku tej drugiej opcji. To samo dotyczy najnowszych raportów makroekonomicznych o działalności w sektorze usług, PKB i inflacji. Wszystkie trzy wykazywały dodatnią dynamikę, więc większość traderów od razu wyjaśniła te raporty jako ostatnią rundę ruchu w górę, która wynosi już 500 punktów. W takim razie, dlaczego funt nie stracił na wartości, gdy ujawniono spadek o 7,8% PKB w ujęciu rocznym? Czy PMI dla sektora usług spadł tej zimy poniżej poziomu 40,0?
Boris Johnson rzeczywiście ogłosił plan, który stopniowo zniesie ograniczenia restrykcji, które obowiązywały przez całą zimę. Na przykład od 8 marca wszystkie szkoły będą otwarte, a po miejscach publicznych będą mogły przemieszczać się dwie osoby. Od 29 marca w plenerze będą mogły gromadzić się grupy liczące do 6 osób. To pierwszy etap złagodzenia środków lockdownu. W ramach drugiego etapu od 12 kwietnia zaczną działać wszystkie sklepy, salony fryzjerskie, kosmetyczne, ogrody zoologiczne, baseny, siłownie i kluby fitness. Zmianom ulegną również ograniczenia w wyjazdach za granicę. Trzeci etap planowany jest na 17 maja. Od tego dnia w plenerze będą mogły gromadzić się grupy liczące do 30 osób, a także otwarte zostaną kina, muzea, hotele i stadiony piłkarskie. Ostatni, czwarty etap będzie obowiązywał od 21 czerwca i obejmie otwarcie klubów nocnych i zniesienie wszelkich innych ograniczeń dotyczących kontaktów towarzyskich. Boris Johnson powiedział również, że przed wprowadzeniem każdego kolejnego etapu zostanie przeprowadzona szczegółowa i dokładna analiza sytuacji epidemiologicznej i w przypadku pogorszenia wyników wprowadzenie kolejnego etapu może zostać odroczone.
W ten sposób nawet na przykładzie ostatnich kilku tygodni widać, że wzrost brytyjskiej waluty jest nielogiczny i bezpodstawny. W ciągu ostatnich kilku tygodni nic nie zmieniło się na tle fundamentalnym na tyle, aby funt wzrósł o kolejne 500 punktów, po tym jak wzrósł o 21 punktów od początku pandemii. Dlatego obecny ruch w górę pary można porównać ze wzrostem bitcoina w ciągu ostatnich 4 miesięcy. Jednak nawet bitcoin zaczął się dostosowywać i stracił około 20% w ciągu ostatnich kilku dni. Jednak analogia ze wzrostem najpopularniejszej kryptowaluty jest istotna. Tak więc na razie traderzy mogą kontynuować handel tylko na wzrost. Najważniejsze jest to, że istnieje trend, a system handlu "Kanały regresji liniowej" przynosi dobry zysk. W zasadzie nawet gołym okiem można zauważyć, że w ciągu ostatnich trzech tygodni doszło do zaledwie kilku spadków, które sygnalizowane były przez wskaźnik Heiken Ashi. Przez resztę czasu wzywali do handlu wzrostowego. Dlatego teraz nic się nie zmieniło.
Średnia zmienność pary GBP/USD pary wynosi obecnie 96 punktów dziennie, czyli jest to wartość "średnia". W środę 24 lutego spodziewamy się więc ruchu w kanale, ograniczonego przez poziomy 1,4006 i 1,4198. Odwrócenie wskaźnika Heiken Ashi w dół sygnalizuje rundę ruchu korekcyjnego.
Najbliższe poziomy wsparcia:
W1 – 1,4038
W2 – 1,3977
W3 – 1,3916
Najbliższe poziomy oporu:
O1 – 1,4099
O2 – 1,4160
O3 – 1,4221
Zalecenia handlowe:
Para GBP/USD nadal rośnie w 4-godzinowym przedziale czasowym. Dlatego dzisiaj zaleca się pozostanie na długich pozycjach z celami 1,4160 i 1,4198 dopóki wskaźnik Heiken Ashi nie spadnie. Zaleca się rozważenie zleceń sprzedaży z celami 1,3916 i 1,3855 jeśli cena ustabilizuje się poniżej średniej ruchomej.