4-godzinowy przedział czasowy
Szczegóły techniczne:
Górny kanał regresji liniowej: kierunek - w górę.
Dolny kanał regresji liniowej: kierunek - w bok.
Średnia ruchoma (20; wygładzona) - w bok.
CCI: 61,1506
W ciągu ostatniego dnia brytyjska waluta kontynuowała niezbyt silny ruch wzrostowy. Tym samym w tej chwili uformował się nowy trend wzrostowy dla pary, co może oznaczać powrót do globalnego trendu wzrostowego. Z naszego punktu widzenia w ostatnim czasie nic się zasadniczo nie zmieniło dla pary funt/dolar. Traderzy nadal mają tendencję do dokonywania zakupu bez powodu. Zwłaszcza jeśli spojrzeć na stan brytyjskiej gospodarki i jej problemy geopolityczne. Rok 2020 i początek 2021 powinny były nauczyć traderów, że nie zawsze istnieje konkretny i jasny powód ku temu, aby cena danego aktywa wzrosła. Bitcoin po raz kolejny pokazał światu, że kilka tweetów na portalach społecznościowych wystarczy, aby podnieść cenę o 10 000 dolarów. Funt szterling robi podobnie. W efekcie brytyjska waluta rośnie od ponad 5 miesięcy niemal nieprzerwanie i prawie bez wycofywania. Nie jest to wzrost silny, lecz umiarkowany, ale stabilny i rodzi wiele pytań. O problemach gospodarczych i geopolitycznych Wielkiej Brytanii mówiliśmy już kilkanaście razy. Nadszedł czas, aby przeanalizować tło fundamentalne w Stanach Zjednoczonych, ponieważ może ono być motorem dla pary walutowej funt/dolar w nadchodzących miesiącach.
Kiedy mówimy o fundamentalnym tle z USA, w tej chwili wszystko sprowadza się do nowego pakietu środków stymulacyjnych, który został wczoraj zatwierdzony przez Kongres po raz drugi. Teraz rachunek zostaje przesłany do podpisu Joe Bidenowi, który już zdążył powiedzieć, że w niedalekiej przyszłości Amerykanie zaczną otrzymywać czeki na 1 400 dolarów. W ten sposób amerykańską gospodarkę zacznie zalewać prawie 2 biliony dolarów dosłownie za parę tygodni. Z naszego punktu widzenia jest to bardzo dobry powód, aby traderzy ponownie zaczęli pozbywać się waluty amerykańskiej. A dokładniej, nie musisz się go nawet pozbywać. Przybędzie po prostu 2 biliony dolarów, więc kurs tej waluty zacznie spadać. A jeśli uczestnicy rynku również zaczną pozbywać się tej waluty, to spadek może być jeszcze silniejszy. Uważamy, że czynnik gwałtownego i silnego wzrostu wielkości podaży pieniądza jest najbardziej znaczący. To dzięki niemu waluta amerykańska przeżywała w ciągu ostatniego roku poważne problemy. W parze z funtem szterlingiem nadal działa czynnik "spekulacyjny", ponieważ nic innego nie może wyjaśnić silnego wzrostu funta brytyjskiego i całkowitego lekceważenia przez rynki negatywnego tła z Wielkiej Brytanii. Tak więc, pomimo tego tła, uważamy, że funt ma doskonałą szansę na wznowienie trendu wzrostowego i zdobycie nowych szczytów.
Jeśli chodzi o inne czynniki, które zwykle wpływają na ruch pary, teraz nikt nie zwraca na nie uwagi. Statystyki makroekonomiczne nadal ekscytują traderów. W tej chwili w Wielkiej Brytanii czy Stanach Zjednoczonych nie ma globalnych czynników politycznych. Główny autor wydarzeń w Ameryce, Donald Trump, nie pracuje już drugi miesiąc. A dane dotyczące wskaźnika szczepień czy liczby nowych przypadków "koronawirusa" od dawna nikogo nie interesują. Stąd wniosek, w ujęciu globalnym, na parę funt/dolar nadal wpływa jedynie stosunek wielkości podaży pieniądza w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych. I ten czynnik może wkrótce zacząć poważnie wspierać brytyjską walutę.
Chciałbym również wspomnieć o takim czynniku, jak wzrost rentowności amerykańskich obligacji skarbowych. W ciągu ostatnich dwóch tygodni większość traderów i analityków bezpośrednio przypisywała umocnienie amerykańskiej waluty wzrostowi rentowności 10-letnich obligacji skarbowych USA. Wskaźnik ten spada w ostatnich dniach i wynosi już poniżej 1,5%. W ten sposób rynki mogą odetchnąć i nie zwracać na niego większej uwagi, tak jak nie czynili tego w zeszłym roku lub dłużej. Nawet jeśli spojrzysz na wykres rentowności i wykres funta, zobaczysz, że nie ma między nimi korelacji.
Średnia zmienność pary GBP/USD wynosi obecnie 109 punktów dziennie, czyli jest to wartość "wysoka". W piątek 12 marca spodziewamy się więc ruchu w kanale, ograniczonego przez poziomy 1,3802 i 1,4020. Odwrócenie wskaźnika Heiken Ashi w dół może sygnalizować nową rundę ruchu w dół.
Najbliższe poziomy wsparcia:
W1 – 1,3855
W2 – 1,3794
W3 – 1,3733
Najbliższe poziomy oporu:
O1 – 1,3916
O2 – 1,3977
O3 – 1,4038
Zalecenia handlowe:
Para GBP/USD kontynuuje korektę w górę w 4-godzinnym przedziale czasowym. Dlatego dzisiaj zaleca się otwieranie zleceń sprzedaży z celami 1,3855 i 1,3802, jeśli cena ustabilizuje się z powrotem poniżej linii średniej ruchomej. Zaleca się rozważenie zleceń kupna z celami 1,3977 i 1,4020, ponieważ cena jest ustalona powyżej średniej ruchomej.
