W ciągu wczorajszego dnia kurs bitcoina nie zdołał kontynuować wzrostów i nieco cofnął się od kolejnych lokalnych i absolutnych maksimów. Kluczowy jest jednak obecnie kanał trendu wzrostowego. Tak długo, jak notowania bitcoin są utrzymywane wewnątrz, wzrost kryptowaluty numer jeden będzie kontynuowany. A żeby wzrost mógł być kontynuowany, coraz więcej inwestycji musi napływać do bitcoina. Biorąc pod uwagę fakt, że emisja bitcoinów jest ograniczona i na świecie jest mniej więcej taka sama, niezmienna liczba monet, wszystko będzie więc zależało wyłącznie od popytu i podaży. Ponadto nawet fundamentalne tło może, ale nie musi wpływać na cenę bitcoina. Na przykład, ostatnie wiadomości o tym, że Liberty Mutual i Starr Insurance zainwestowały w dniu 8 kwietnia około 100 milionów dolarów w New York Digital Investment Group, a 9 kwietnia amerykańska firma zarządzająca aktywami Millennium zainwestowała w bitcoina poprzez Grayscale Bitcoin Trust, mogły wywołać wzrost kursu bitcoina właśnie w oparciu o zwiększony popyt na kryptowalutę. Oznacza to, że inni uczestnicy rynku mogli w ogóle nie wykonywać żadnych ruchów, ale dwie lub trzy naprawdę duże transakcje kupna bitcoina wystarczyłyby, aby zwiększyć jego kurs. Otóż do określenia zakończenia trendu wzrostowego, na który my osobiście czekamy już od dłuższego czasu, wystarczy kanał wzrostowy, a także trzy linie wsparcia zaznaczone na rysunku. Nadal podtrzymujemy opinię, że byczy nastrój słabnie. W związku z tym, jeśli inwestorzy nie zdołają w najbliższych dniach zorganizować nowej silnej fali kupna, bitcoin ponownie będzie dążył do opuszczenia kanału trendu wzrostowego.
Tymczasem giełda kryptowalut CoinBase była pierwszą na świecie, która weszła na giełdę z własną ofertą akcji. Miało to miejsce wczoraj, w dniu 14 kwietnia. Cena wywoławcza akcji wynosiła 381 USD. Ale w ciągu pierwszych minut wzrosła do 430 dolarów. Łączna kapitalizacja giełdy, dzięki ofercie, przekroczyła 100 mld dolarów, co czyni ją największą na świecie. Jednak nie wszystko było tak idealne, chwilę później cena akcji spadła do 310 dolarów, a pierwszy dzień handlu został zamknięty na poziomie 328 dolarów, czyli przy obniżce o 14% ceny otwarcia. Współzałożyciel Fred Ehrsam stwierdził: "Kiedy założyliśmy Coinbase w 2012 roku, bitcoin kosztował 6 dolarów i nikt na świecie nic o nim nie wiedział. Teraz wciąż jesteśmy na początku podróży. To tylko 1% najważniejszych technologii nadchodzących dekad. Kryptowaluty zmienią pieniądze i informacje, a cały świat będzie się na nich opierać."
postaci kanału wzrostowego, a cele są dwa - najbliższy poziom oporu 65 400 USD oraz kolejny psychologiczny poziom 70 000 USD za monetę. Jak również trzy wsparcia: 44 600, 52 300 i 56 000 dolarów. Umocnienie się notowań poniżej kanału będzie sygnałem do rozpoczęcia silnej korekty.
