Cóż, od niedzielnego spadku notowań BTC minęły już prawie dwa pełne dni. A notowania "cyfrowego złota" wciąż spadają. Nie dużo, ale spadają, próbując wrócić do poziomu wsparcia 50 770 USD, który został wypracowany podczas niedzielnego załamania. W związku z tym oczekujemy, że w najbliższych dniach kryptowaluta numer jeden na świecie powróci do tego poziomu. Jak już wielokrotnie wspominaliśmy, wiele w przypadku bitcoina będzie teraz zależało od tego, czy inwestorzy instytucjonalni zechcą "zgarnąć" wszystkie sprzedające się monety bitcoina. I czy sami sprzedadzą kryptowalutę? Odpowiedzi na te pytania zadecydują o losie bitcoina na najbliższe miesiące, a może nawet lata. Przypomnijmy traderom, że wszystkie prognozy z kategorii "100 000 dolarów za monetę" są dobre i całkiem możliwe, że pewnego dnia bitcoin będzie wart dokładnie tyle. Ale to nie znaczy, że cena bitcoina nie może od czasu do czasu spaść lub całkowicie się załamać. Jeśli instytucje, zamiast kupować wszystkie wyprzedawane monety, same pozbędą się bitcoina, to nieunikniony będzie spadek wartości o 70-80%. W zasadzie nic nadzwyczajnego nie wydarzyło się do tej pory dla bitcoina. Korekta wynosi w tej chwili 15 000 dolarów. Dwie poprzednie rundy korekty mieściły się w przedziale 10-14 tys. dolarów, ale bitcoin był wtedy tańszy. Okazuje się, że bitcoin podczas trzech ostatnich korekt stracił około 20% swojej wartości, po czym wznowił trend wzrostowy. Ważny jest poziom 50,770 dolarów, poniżej którego korekta wyniesie ponad 20%, a więc możemy mówić o poważniejszym spadku "cyfrowego złota". Należy również zauważyć, że poziom 50,770 dolarów jest poprzednim lokalnym minimum. Wszyscy wiemy, że zgodnie z analizą techniczną, prawdopodobieństwo dalszego spadku notowań wzrośnie, jeśli cena przełamie poprzednie minimum. W tym momencie rozpoczyna się nowy trend (spadkowy) i bykom jest o wiele trudniej przywrócić instrument do trendu wzrostowego. W związku z tym zwracamy uwagę na poziom 50,770 USD. Przypominamy również, co widać gołym okiem na poniższej ilustracji, że trend wzrostowy słabnie. Żaden trend nie może trwać wiecznie, a cena bitcoina rośnie już od bardzo długiego czasu.
Z technicznego punktu widzenia cena bitcoina konsoliduje się poniżej krytycznej linii oraz poniżej kanału wzrostowego. Tym samym, zgodnie z wszelkimi kanonami analizy technicznej i wskaźnikiem Ishimoku, obecnie powinna nastąpić korekta spadkowa. Zwracamy jednak uwagę również na ważny fakt: wczoraj notowania BTC zeszły dokładnie do poprzedniego lokalnego minimum w pobliżu poziomu 50,770 USD. I odbiła się od niego. Tak więc dalszy ruch w dół jest niemożliwy bez pokonania tego poziomu. Poniżej na traderów czeka jedynie wsparcie na poziomie 43 850 dolarów, ale niektórzy analitycy podają również poziom wsparcia 37 500 dolarów jako cel dla ewentualnego spadku bitcoina.
