Średni Quotes Kalendarz Forum
flag

FX.co ★ GBP/USD. "Kwestia rybołówstwa", COVID i "kiełbasiana konfrontacja"

parent
Analiza rynku Forex:::2021-06-11T07:33:33

GBP/USD. "Kwestia rybołówstwa", COVID i "kiełbasiana konfrontacja"

Para funt-dolar, jak większość par dolarowych, przejechała się wczoraj kolejką górską. Pierwsza reakcja rynku na rekordową informację inflacyjną była na korzyść dolara: niedźwiedzie GBP/USD zdołały odnowić swoje trzytygodniowe minimum, wynoszące 1,4070. Ale potem dolar zaczął aktywnie tracić swoje pozycje, pomimo "zielonego zabarwienia" wczorajszej publikacji. Po pierwsze, greenback wpadł w falę sprzedaży, spełniając zasadę "kupuj plotki, sprzedawaj fakty". W oczekiwaniu na publikację dolar wszędzie zyskiwał na wartości, ale gdy tylko liczby zostały opublikowane, rynek zareagował odwrotnie. Po drugie, traderzy mieli wątpliwości, czy rosnąca inflacja zwiększy jastrzębie nastroje w obozie Rezerwy Federalnej. Z kolei przedstawiciele Fed nie mogą publicznie komentować publikacji, gdyż w przeddzień czerwcowego posiedzenia zachowują ciszę (którego wyniki poznamy 16 czerwca).

Okoliczności te pozwoliły nabywcom GBP/USD nie tylko na wygaszenie południowego impetu poprzez przejęcie inicjatywy, ale także na odnowienie dziennego maksimum (1,4177), zbliżającego się do 42. figury. Tak więc głośna amerykańska publikacja wywołała zwiększoną zmienność pary, ale jednocześnie okazała się "bezużyteczne" zarówno dla byków, jak i niedźwiedzi. Funt nadal (czwarty tydzień z rzędu) znajduje się w 120-punktowym przedziale cenowym, odbijając się od jego granic. Gdy tylko Brytyjczyk zaczyna nabierać rozpędu, dolar umacnia swoją pozycję, sprowadzając parę gbp/usd do dolnej granicy przedziału 1.4100-1.4220. Ale nic więcej: niedźwiedzie nie są w stanie rozwinąć ruchu spadkowego na dużą skalę ze względu na wrażliwość amerykańskiej waluty. W rezultacie para jest zmuszona do wahań w obrębie osiągniętego poziomu cenowego. Warto zauważyć, że nawet rekordowy wzrost amerykańskiej inflacji nie pomógł sprzedawcom pary wydostać się ze szponów szerokiego kanału bocznego.

 GBP/USD. "Kwestia rybołówstwa", COVID i "kiełbasiana konfrontacja"

W tej chwili funt ponownie umacnia swoje pozycje, zmierzając w stronę górnej granicy powyższego przedziału. Powodem do optymizmu był fakt, że Wielka Brytania w końcu zawarła porozumienie z Unią Europejską w sprawie rybołówstwa. Strony uzgodniły limit połowowy dla floty brytyjskiej o wartości 340 mln funtów. "Kwestia rybołówstwa" pozostawała przez wiele miesięcy problemem nierozwiązywalnym, więc osiągnięty kompromis wsparł funta.

Jednak moim zdaniem Brytyjczyk raczej nie zdoła utrzymać się na górnej granicy przedziału cenowego, a tym bardziej powyżej granicy 1.4220. Istnieje kilka podstawowych czynników, które działają jako "kotwice" dla funta – w tym w parze z dolarem.

Po pierwsze, Unia Europejska po raz kolejny zagroziła Wielkiej Brytanii sporem sądowym. Tym razem na poziomie kierownictwa Komisji Europejskiej. Powodem była wcześniejsza jednostronna decyzja Londynu o odroczeniu realizacji porozumień dotyczących Irlandii Północnej. Bruksela oskarża Brytyjczyków o wprowadzanie nieautoryzowanych zmian w umowie, która została zawarta rok wcześniej. Londyn jednostronnie przedłużył do jesieni okres przejściowy dla brytyjskich dostawców niektórych produktów i towarów do Irlandii Północnej. W odpowiedzi Komisja Europejska wszczęła postępowanie sądowe przeciwko Wielkiej Brytanii. Innymi słowy, spór polityczny może zakończyć się złożeniem pozwu w sądzie luksemburskim. W tym tygodniu wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Maros Sefcovic potwierdził prawdopodobieństwo, że Bruksela może złożyć pozew. Decyzją sądu Brytyjczycy mogą otrzymać wysokie grzywny, a między Wielką Brytanią a Unią Europejską może wybuchnąć wojna handlowa, w ramach której UE nałoży sankcje na brytyjski eksport.

Zgodnie z umową z UE okres karencji miał skończyć się 1 kwietnia, ale strona brytyjska jednostronnie przedłużyła ten okres do 1 października (pod naciskiem ze strony przedsiębiorców). Brytyjscy dziennikarze nazwali ten proces "kiełbasianą konfrontacją", ponieważ w irlandzkich sklepach i magazynach brakowało mrożonego mięsa. Tutaj należy zauważyć, że wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej zagroził Londynowi sądem na kilka dni przed szczytem liderów grupy G7 (który odbędzie się w najbliższy weekend).

Drugą kotwicą dla pary gbp/usd jest koronawirus. Według najnowszych danych sytuacja chorobowa w Wielkiej Brytanii ponownie zaczęła się pogarszać. Od połowy kwietnia do 26 maja dzienny wzrost nowych przypadków COVID nie przekroczył 3 000. Jednak w ciągu ostatnich dwóch tygodni odnotowano stałą tendencję wzrostową. W szczególności wczoraj zarejestrowano 7232 przypadki zakażenia. Sytuację pogarsza fakt, że ponad 90% nowych przypadków COVID-19 w kraju to zakażenia "indyjskim" szczepem koronawirusa, który jest o 40% bardziej zakaźny niż "klasyczny" COVID. Ze względu na taką tendencję wśród ekspertów pojawiają się obawy, że dalsze rozprzestrzenianie się tego szczepu może wpłynąć na tempo znoszenia ograniczeń w Wielkiej Brytanii, a tym samym na tempo ożywienia brytyjskiej gospodarki.

 GBP/USD. "Kwestia rybołówstwa", COVID i "kiełbasiana konfrontacja"

Tak więc rozważenie krótkich pozycji na parze z pierwszym celem na poziomie 1,4150 (środkowa linia wskaźnika Wstęg Bollingera, która zbiega się z linią Tenkan- sen na wykresie dziennym) wskazane jest, gdy para gbp/usd zbliży się do górnej granicy przedziału 1,4100-1,4220.

Analyst InstaForex
Share this article:
parent
loader...
all-was_read__icon
You have watched all the best publications
presently.
We are already looking for something interesting for you...
all-was_read__star
Recently published:
loader...
Nowsze publikacje...