We wtorek wskaźniki regionu Azji i Pacyfiku wykazują różne kierunki handlu. Tak więc od godziny 08:00 czasu polskiego chiński indeks Shanghai Composite nieznacznie (o 0,12 proc.) spadł, podczas gdy Hang Seng Index wykazał wzrost o 1,16 proc. W tym samym czasie koreański KOSPI spadł o 0,17 proc., australijski S&P/ASX 200 stracił 0,86 proc., a japoński Nikkei 225 nieznacznie wzrósł (0,08 proc.).
Taki rozrzut wskaźników regionu wynika z wielu powodów. Po pierwsze, uczestnicy handlu śledzą proces negocjacji między prezydentem USA a przywódcą ChRL. Ten ostatni wyraził chęć współpracy ze Stanami Zjednoczonymi w celu osiągnięcia pozytywnych wyników dla obu krajów.
Kolejnym czynnikiem jest nieufność traderów wobec możliwości ożywienia gospodarki ChRL ze względu na wzrost liczby ludności chorującej na koronawirusa oraz spadek finansowania kapitału stałego kraju.
Największy wzrost wartości akcji na chińskich giełdach wykazują firmy Galaxy Entertainment Group, Ltd. (+ 7,1 proc.), Sands China, Ltd. (+ 7 proc.), Sino Biopharmaceutical, Ltd. (+ 4,1 proc.) oraz producent samochodów Geely Automobile Holdings, Ltd. (+ 3,8 proc.). Wzrosły również akcje spółek internetowych Tencent Holdings, Alibaba Group, Xiaomi Corp., które zdrożały odpowiednio o 1,7 proc, 1,9 proc. i 1,9 proc.
Zdaniem ekspertów w niedalekiej przyszłości japoński rynek akcji będzie rósł intensywniej niż inne rynki w regionie Azji i Pacyfiku, dzięki działaniom stymulującym gospodarkę, podjętym przez nowy rząd kraju, i deprecjacji waluty narodowej.
Obecnie na japońskiej giełdzie najwięcej zyskały akcje GS Yuasa Corp. (+ 6,6 proc.), Nexon Co. (+6,3 proc.) i Subaru (+5 proc.), które wzrosły odpowiednio o 6,6 proc., 6,3 proc. i 5 proc. Wzrosła również wartość akcji Advantest (+1,1 proc.), Sony (+1,4 proc.), Grupy SoftBank (+1,8 proc.) oraz Fast Retailing (+0,2 proc.).
Na giełdzie w Korei Południowej cena papierów wartościowych Samsung Electronics Co. zwyżkowała o 0,1 proc., a Hyundai Motor spadła o 1,7 proc.
Zdaniem ekspertów w Australii w ciągu najbliższego półtora roku spodziewany jest spadek tempa wzrostu cen konsumpcyjnych. Wzrost stóp procentowych nastąpi dopiero po ustabilizowaniu sytuacji z inflacją w kraju. Przypomnijmy, że australijski bank centralny ustalił stopę procentową na minimalnym poziomie 0,1 proc., i jednocześnie ogłosił zamiar dalszego kupowania obligacji rządowych na łączną kwotę 4 mld dolarów australijskich (co odpowiada 3 mld USD).
Według banku centralnego wzrost stóp procentowych nastąpi, gdy dojdzie do pełnego zatrudnienia, a inflacja wyniesie 2-3 proc. Cele te muszą zostać osiągnięte do 2024 roku. Według wstępnej prognozy inflacja w kraju wyniesie 2,25 proc. do końca 2022 roku, a 2,5 proc. rok później. Jednocześnie z tym przewidywany wzrost PKB kraju wyniesie 3 proc. w 2021 roku, 5,25 proc. w przyszłym roku i 2,5 proc. w 2023 roku.
Po spadku wskaźnika australijskiego spadła cena papierów wartościowych BHP (-2,7 proc.) i Rio Tinto (-2,2 proc.). Akcje Nearmap, Ltd. również straciły na wartości 4,1 proc. Tak samo zniżkowały akcje australijskich banków: Commonwealth Bank - o 0,1 proc., National Australia Bank - o 0,7 proc.