We wtorek Ministerstwo Finansów Indii ogłosiło, że wkrótce rząd uruchomi cyfrową rupię z wykorzystaniem technologii blockchain, co może dać przewagę Indii przed wieloma innymi krajami.
Również we wtorek minister finansów Nirmala Sitharaman ogłosiła plany uruchomienia cyfrowej waluty w parlamencie, podatek z transferu wirtualnych aktywów wyniesie 30%. Zaproponowała, aby wszelkie przychody z przeniesienia dowolnych wirtualnych aktywów cyfrowych były opodatkowane według stawki 30 procent. A przy obliczaniu takiego dochodu nie można było odliczyć żadnych wydatków ani świadczeń, z wyjątkiem kosztów nabycia.
W październiku ubiegłego roku Ministerstwo Finansów otrzymało propozycję od Banku Rezerw Indii dotyczącą wprowadzenia zmian niezbędnych do uruchomienia walut cyfrowych.
Szczegóły stopniowego uruchomienia cyfrowej waluty Banku Centralnego (CBDC) są opracowywane, powiedział Minister Stanu Pankaj Chaudhary w Ministerstwie Finansów.
Minister dodał, że możliwe ryzyko należy również porównać z korzyściami. Bank Centralny Indii, podobnie jak inne banki na świecie, regularnie ostrzega przed potencjalnymi zagrożeniami związanymi z inwestowaniem i handlem walutami cyfrowymi.
Wcześniej w styczniu Rezerwa Federalna przygotowała raport przedstawiający zalety i wady digitalizacji dolara i CBDC. Według raportu, Fed może rozpocząć jej realizację przy wsparciu rządu. Centralny Bank Rosji niedawno zalecił zaostrzenie regulacji dotyczących sfery kryptowalut i ich wydobycia, a Chiny w ubiegłym roku wprowadziły zakaz używania i handlu wszystkimi kryptowalutami.
Wiele krajów bada cyfrowalutę CBDC, ale na razie tylko dwa z nich ją uruchomiły - Bahamy i Nigeria. Tracker CBDC pokazuje postępy poczynione na całym świecie.
Wydaje się, że mimo podjęcia surowych środków, Chiny wyprzedziły inne kraje, uruchamiając cyfrowy juan i testując go w kilku regionach od końca 2020 r. Ponadto Chiny ogłosiły możliwość dokonywania płatności za pomocą cyfrowej waluty CBDC w aplikacjach płatniczych pod koniec ubiegłego roku.
