Indeks S&P 500
Na rynku amerykańskim odnotowano silny spadek, NASDAQ stracił na wartości 3,7 proc.
Główne indeksy USA spadły: Dow Jones zniżkował o 1,4%, NASDAQ stracił na wartości 3,7%, S&P 500 spadł o 2,4 proc.
Japońskie indeksy rano zamknęły tydzień wczorajszym wzrostem o 0,7 proc.
Energetyka: Ceny ropy wzrosły wczoraj o 2 dolary, ignorując silny spadek na rynku amerykańskim, ropa Brent kosztuje 91,40 USD
Indeks S&P 500 - 4477, w przedziale 4765 - 4520.
Kontrakty terminowe na Indeks S&P 500 rosną przed otwarciem notowań +1,2 proc., dzisiaj najprawdopodobniej ruszą dalej w górę.
Papiery wartościowe spółek technologicznych spadły w czwartek najwięcej. Po słabym raporcie najbardziej straciły na wartości akcje Meta Platforms – spółki będącej właścicielem serwisu Facebook. W ciągu dnia kapitalizacja firmy spadła o 230 miliardów dolarów, akcje Spotify zniżkowały o 17 proc., PayPal – spadły o 6 proc.
Spadek na rynku był bardzo silny, zauważmy jednak, że po 4 dniach wzrostu to naprawdę było potrzebne i, możliwe, powodem było ustalanie krótkoterminowych pozycji spekulacyjnych.
Z wczorajszych raportów wynika, że indeks ISM dla sektora usług wyniósł w styczniu 59,9 proc., co przekroczyło prognozy; liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych za tydzień sięgnęła 238 tysięcy, co było zgodne z prognozami, bezrobocie długotrwałe wyniosło 1,62 mln – co również było zgodne z prognozami. Zamówienia przemysłowe spadły w styczniu 0,4 proc.
Dzisiaj będzie opublikowany oficjalny raport o zatrudnieniu poza rolnictwem, które według prognozy wyniesie 150 tysięcy, chociaż nie jest to zbyt ważne po ostrzeżeniu komisji pracy o słabym wskaźniku z powodu Omikronu.
Omikron na świecie osiągnął szczytu. W czwartek potwierdzono 3,1 miliona przypadków infekcji. Brazylia znalazła się na pierwszym miejscu, wczoraj zidentyfikowano 286 tysięcy zakażeń, we Francji - 276 tysięcy, w USA - 255 tysięcy, w Niemczech - 240 tysięcy przypadków zakażeń. W Rosji Omikron nabiera rozpędu, wczoraj odnotowano 155 tysięcy chorych, możliwy jest wzrost do 200 tysięcy, ale najprawdopodobniej będzie to maksimum, a następnie spadek. Tymczasem Szwecja znosi wszelkie restrykcje sanitarne, Dania i Finlandia też mają taki zamiar – ze względu na bardzo wysoki wskaźnik szczepień (80%) i łagodniejszy przebieg Omikronu.
USDX - 95,20, w przedziale 94,90 – 95,50.
USDX spadał 4 dni z rzędu, łącznie o 2 proc., a obecnie jest już bliżej styczniowych minimów niż szczytów. W czwartek USDX zniżkował ze względu na silny wzrost kursu EURUSD — spekulanci ostro podnieśli kurs euro po decyzji EBC o zakończeniu w marcu jednego z dwóch programów zastrzyku płynności. Spowodowała to wczorajsza decyzja Banku Anglii o podniesieniu po raz drugi z rzędu kursu funta, teraz kurs wynosi +0,5 proc. Przyczyną posłużyła, jak i dla wszystkich głównych banków centralnych na świecie, inflacja powyżej docelowego poziomu Banku Centralnego, w Wielkiej Brytanii inflacja wynosi +4 proc.
W czwartek euro wzrosło do dolara do 1,1460 - z poziomu 1,1280 przed decyzją EBC - +180 pp. dziennie — dość rzadki ruch dla euro w ostatnich latach.
USDCAD – 1,2680, w przedziale 1,2600 – 1,2740. Para walutowa znajduje się pod mocną presją — w obliczu spadku dolara oraz wzrostu cen ropy, co najprawdopodobniej doprowadzi do spadku.
Podsumowanie: po mocnym czwartkowym spadku rynek amerykański prawdopodobnie pójdzie w górę.
