Prezes Fed, Jerome Powell, poparł podwyżkę stóp procentowych o ćwierć punktu w tym miesiącu, aby zainicjować zacieśnienie polityki pieniężnej, ale nie wykluczył większego ruchu w pewnym momencie. Wielu zakłada, że pomimo konfliktu na Ukrainie bank centralny nie zwolni tempa zmian polityki, ponieważ inflacja już wymknęła się spod kontroli, a ceny energii nadal biją rekordy.
"Jestem skłonny zaproponować i poprzeć podwyżkę stóp procentowych o 25 punktów bazowych" – powiedział w środę Komisji Usług Finansowych Izby Reprezentantów. "W przypadku, gdy inflacja będzie wyższa lub będzie trwać dłużej, będziemy gotowi działać bardziej agresywnie, podnosząc stopę funduszy federalnych powyżej 25 punktów bazowych podczas naszych spotkań" – dodał.
Urzędnicy Fed próbują uporać się z najszybszym wzrostem inflacji od 40 lat, a niektórzy z nich wielokrotnie wskazywali na konieczność podniesienia stopy o pół punktu procentowego jeszcze w tym roku. 10 marca Stany Zjednoczone opublikują lutowe dane o cenach konsumpcyjnych, a więc prawdopodobnie 15 marca posiedzenie Fed będzie decydujące.
W każdym razie, uznając niepewność wywołaną atakiem na Ukrainę, Powell zauważył, że nie zmieniła się potrzeba wsparcia gospodarki w obliczu pandemii koronawirusa. "Najważniejsze jest to, że będziemy podejmować odpowiednie działania, ale ostrożnie, kierując się tym, co będziemy wiedzieli odnośnie konsekwencji wojny na Ukrainie dla gospodarki" – powiedział.
Powell wspomniał również, że rynek pracy jest "ekstremalnie napięty", co jest sygnałem dla Kongresu, że bank centralny osiągnął swój cel. "Wiemy, że najlepszą rzeczą, jaką możemy zrobić, aby wesprzeć silny rynek pracy, jest zachęcanie do jego dalszej ekspansji" – powiedział. "Jest to możliwe tylko w warunkach stabilności cen".
Jeśli chodzi o stopy procentowe, Powell oświadczył, że nie jest jasne, jak wysokie powinny one być, aby kontrolować inflację. Powiedział, że Fed musi uważać, aby nie naruszyć tzw. "neutralnego" poziomu, który nie przyspiesza ani nie spowalnia aktywności gospodarczej. "Mówimy o osiągnięciu neutralności, czyli neutralnej stawce wynoszącej od 2% do 2,5%. Równie dobrze może być tak, że będzie ona wyższa. Tego nie wiemy" – powiedział.
Analiza techniczna EUR/USD
Byki skutecznie obroniły poziom 1,1108, odwracając popyt na ryzykowne aktywa. Jednak napięcie na Ukrainie ogranicza potencjał wzrostowy pary EUR/USD, więc nie oczekuj silnego ruchu wzrostowego. Kupujący potrzebują konsolidacji powyżej 1,1180, aby zobaczyć wzrost do 1,1230 i 1,1310. Z drugiej strony, spadek do 1,1100 zepchnie parę do 1,1060.
Analiza techniczna GBP/USD
Wiele zależy od poziomu 1,3400, bo załamanie spowoduje dalszy wzrost do 1,3440 i 1,3510. Potencjał wzrostowy jest jednak ograniczony przez konflikt na Ukrainie, więc nie należy spodziewać się bardzo silnych ruchów w górę. Z kolei spadek do 1,3310 grozi spadkami do 1,3270 i 1,3230.
