Rynek amerykański odnotował spadek w pierwszym dniu handlu w związku z oczekiwaniem na podwyżkę stopy procentowej Fed.
Główne indeksy na poniedziałkowym zamknięciu: Dow Jones - 0%, NASDAQ stracił 2%, S&P 500 zniżkował o 0,7%.
S&P 500 - 4173, w przedziale 4140 - 4210.
W oczekiwaniu na pozytywne wyniki rozmowy między Rosją a Ukrainą indeksy na rynku amerykańskim próbowały wczoraj wzrosnąć, jednak dzień zakończyły spadkiem.
Negocjacje. W rozmowach między Rosją a Ukrainą rzeczywiście doszło do niewielkiego postępu — negocjacje trwały długo, co najmniej 6 godzin, po czym zaplanowano ich kontynuację na dzisiaj, czyli na wtorek. Według Zełenskiego przebieg rozmów był ogólnie pozytywny i jest nadzieja na pokój. Doradca biura Zełenskiego, Arestowicz, powiedział, że nawet jeśli dzisiaj negocjacje się nie powiodą, wojna zakończy się najpóźniej na początku maja. Sytuacja na mapie konfliktu prawie się nie zmieniła wczoraj, chociaż trwały ataki rakietowe i bombowe w różnych miastach.
Pojawiły się doniesienia, że Rosja prosi Chiny o pomoc, w tym dostawy sprzętu wojskowego, jednak oficjalnie Chiny zaprzeczyły tym informacjom. Stany Zjednoczone rozpoczęły negocjacje z Chinami, ostrzegając Pekin, żeby nie naruszał reżimu sankcyjnego nałożonego wobec Kremla.
Rosyjski rynek akcji jest zamknięty do końca tygodnia, taką decyzję podjął Bank Centralny. Kurs rubla znajduje się mniej więcej na tym samym poziomie - 114 i 120 wobec dolara i euro na MICEX.
Rynki azjatyckie dzisiaj rano: indeksy Japonii wzrosły o 0,2%, podczas gdy Chin spadły o 2,5%.
Energetyka. Cena ropy wciąż spada od zeszłego tygodnia – straciła prawie 8 USD, ropa Brent kosztuje 102 USD (w ubiegłym tygodniu w szczytowym momencie konfliktu na Ukrainie cena ropy osiągnęła 130 USD).
UE wprowadza czwarty z rzędu pakiet sankcji wobec Moskwy jako karę za konflikt na Ukrainie. Najważniejszy w pakiecie jest zakaz inwestycji w rosyjski sektor naftowo-gazowy oraz ograniczenia eksportu metali żelaznych z Rosji do UE. Nasilenie sankcji wobec Moskwy związane z tym, że Kreml odmawia zaprzestania ataków na Ukrainę.
Na rynku są tylko dwa tematy — konflikt rosyjsko-ukraiński oraz podwyżka stopy procentowej Fed. Dzisiaj zostanie opublikowany raport dotyczący inflacji cen hurtowych — według oczekiwań — wzrost cen o 1% w ciągu miesiąca, co jest kolejnym argumentem przemawiającym za twardym stanowiskiem Fed 16 marca.
USDX - 98,80, w przedziale 98,50 – 99,10. Dolar nieco się cofnął z maksimów, ale jest gotowy do dalszego wzrostu w przypadku ostrych wypowiedzi Fed w środę.
USDCAD – 1,2820, w przedziale 1,2700 – 1,2900.
Para walutowa rośnie w obliczu spadku cen ropy i umocnienia dolara, możliwe jest wybicie powyżej 1,2900 i dalszy wzrost.
Podsumowanie. Rynki liczą na pozytywne wyniki w rozmowach rosyjsko-ukraińskich, ale nawet jeśli rozmowy się nie powiodą, wzrost na rynku amerykańskim będzie możliwy, jeśli sytuacja konfliktowa na Ukrainie ulegnie złagodzeniu
