Według Globalnej Inicjatywy Przeciwko Międzynarodowej Przestępczości Zorganizowanej (GITOC) zachodnie sankcje wobec Rosji mogą wpłynąć na rynek metali szlachetnych, ponieważ na rynek wchodzi nielegalne złoto.
Szacuje się, że Rosja posiada zapasy złota o wartości około 140 miliardów dolarów, które są poza bezpośrednim zasięgiem sankcji.
Mimo że Rosja jest wykluczona z rynków zachodnich, nadal ma dostęp do rynków bardziej przyjaznych krajów i może sprzedać część swojego złota na giełdzie złota w Shanghaju - podkreśla się w raporcie. Indie, które są jednym z największych konsumentów złota, również mogą pomóc Rosji sprzedać część rosyjskiego złota. Zarówno Chiny, jak i Indie wstrzymały się od głosu w ONZ w sprawie potępienia działań Rosji.
Notowania złota wciąż znajdują się w średnioterminowym trendzie wzrostowym:
Rosyjskie złoto może również być sprzedawane za pośrednictwem Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Wenezueli.
Rosja może zwrócić się do organizacji przestępczych, co prawdopodobnie zwiększy popyt na usługi międzynarodowych sieci przestępczych, wspierających międzynarodową przestępczość zorganizowaną - podaje raport.
GITOC zauważa, że Rosja nie jest pierwszym krajem, który będzie sprzedawał swoje złoto na nielegalnych rynkach, aby wesprzeć krajową gospodarkę. Z raportu wynika, że Rosja rzekomo pomogła Wenezueli uniknąć sankcji gospodarczych w 2019 roku.
Schemat "gaz za złoto" używany przez Iran i Turcję jest kolejnym przykładem tego, jak kraje wykorzystują złoto do obchodzenia sankcji. W ramach tego planu Turcja kupowała irański gaz ziemny za tureckie liry, które irańskie handlarzy złotem wykorzystywały do zakupu złota z Turcji. Następnie to złoto zostało przemieszczone do ZEA i sprzedane.
Z raportu wynika, że od marca 2012 roku do lipca 2013 roku Turcja wyeksportowała złoto o wartości 15 mld dolarów, w tym 5,3 mld dolarów do Iranu i 7,9 mld dolarów do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Głównym źródłem złota dla Turcji była Szwajcaria oraz Zjednoczone Emiraty Arabskie.