Josep Borrell powiedział "Le Figaro", że bardzo trudno będzie osiągnąć porozumienia, ponieważ niektóre państwa członkowskie UE już ogłosiły, że zawetują każdą zbiorową decyzję.
Według francuskiego dziennika Borrell nie wydaje się być szczególnie optymistycznie nastawiony co do konsekwencji jakichkolwiek przyszłych pakietów sankcji. Jednocześnie J. Borrell stwierdził, że obecnie, według jego wiedzy, nie ma żadnych propozycji dotyczących ropy i gazu.
Jest wiele propozycji, które są rozważane. Jak najlepiej tego dokonać: nałożyć podatek czy zakazać bądź szukać innych źródeł. Jednak żadna z tych propozycji nie uzyskała niezbędnej jednomyślności.
Od kilku tygodni dyskutuje się o całkowitym zakazie importu rosyjskiej ropy przez UE, ale główni importerzy ropy napotykają znaczny opór. W ubiegłym tygodniu sekretarz skarbu USA, Janet Yellen, ostrzegła UE przed wprowadzeniem całkowitego i natychmiastowego embarga na import ropy.
Dzisiaj po raz pierwszy od 2 tygodni ceny ropy spadły poniżej 100 dolarów:
Według europejskich urzędników: największy sprzeciw wobec całkowitego embarga na ropę wyrażają Niemcy, ponieważ importują z Rosji znaczną część ropy. Inne kraje zależne od importu również są temu przeciwne. Jednak nawet jeśli wszyscy członkowie UE zgodzą się na embargo, jego wdrożenie zajmie miesiące i doprowadzi również do kolejnego wzrostu cen ropy, gdyż ponad 4 mln baryłek rosyjskiej ropy dziennie opuści rynek.
