Wczoraj przed południem euro rosło, podczas gdy inne waluty światowe drugi dzień z rzędu odnotowały spadek – "byki" euro były jednak w stanie odrobić wzrost sierpniowego CPI do 9,1% z poprzedniej wartości 8,9% r/r. Wieczorem ukazały się dane ADP dotyczące zatrudnienia w sektorze prywatnym w USA – w sierpniu utworzono 132 tys. miejsc pracy wobec prognozowanych 300 tys. Amerykański indeks giełdowy S&P500 spadł o 0,78%, rentowność 5-letnich obligacji wzrosła do 3,35% z 3,26 %, inwestorzy w ciągu tygodnia unikali ryzyka, a euro straciło swoje pozycje.
W tej chwili para próbuje przebić poziom wsparcia 1,0020, pod którym umocnienie się otworzy drogę do najbliższego celu 0,9950. Przebicie poziomu 0,9950 otworzy drogę do poziomu 0,9850. Czekamy również na umocnienie się linii sygnałowej oscylatora Marlin pod turkusową linią tworzącą zbieżność i jej spadek do poziomu różowej linii przerywanej, od którego prawdopodobnie rozpocznie się silniejsza korekta.
Na wykresie czterogodzinnym cena nadal znajduje się powyżej linii wskaźnika bilansu i MACD, oscylator Marlin jest nadal w strefie dodatniej, ale ma wyraźny zamiar umocnienia się pod linią zerową i zmiany kierunku. Linia MACD zbliża się do poziomu 0,9950, dzięki czemu wzmocni go, a w przypadku przebicia tego poziomu cena zyska silny impuls do dalszego spadku. Krytyczny poziom tego scenariusza to 1,0088 - szczyt z 26 sierpnia.
