Na wczorajszym posiedzeniu Europejski Bank Centralny zgodnie z oczekiwaniami optymistycznej części ekonomistów podniósł stopę procentową o 0,75%. Niektórzy zakładali wzrost o 0,50%. Podczas późniejszego przemówienia Christine Lagarde jasno dała do zrozumienia, że dalsze tempo wzrostu zostanie spowolnione. Następny wzrost wyniesie 0,50%, a następnie 0,25%, dopóki nie zostanie osiągnięty szacunkowy poziom 2,00%. Taki plan jednoznacznie pokazuje, że polityka EBC będzie łagodniejsza niż Fed, co w obecnych realiach politycznych i gospodarczych jest więcej niż oczywiste. Nic dziwnego, że dalszy kryzys europejski zmusi EBC do kolejnej symbolicznej podwyżki – o 0,25%. Należy zauważyć, że Lagarde nie zobowiązała się do podniesienia stopy na następnym posiedzeniu o 0,50%. Euro zamknęło dzień spadkiem o 20 punktów.
Dziś euro zaczęło dzień wzrostem. Cena umocniła się powyżej poziomu docelowego 1,0020 i dokonała próby przebicia linii MACD (1,0065). Umocnienie się powyżej tego poziomu pozwoli cenie osiągnąć docelowy poziom 1,0150. Oscylator Marlin już przeniósł się do strefy wzrostu i już wspiera cenę. Jeśli poziom 1,0150 zostanie przebity, euro wpadnie w silną grę spekulacyjną aż do poziomu 1,0360, po osiągnięciu którego cena może spaść poniżej poziomu 0,9850. Wczorajsze obroty były największe od 2 sierpnia.
Na wykresie czterogodzinnym cena znajduje się w trendzie wzrostowym według wszystkich wskaźników. Nie wykluczamy teraz odkupu rynku z okazji śmierci angielskiej królowej Elżbiety II, aby uniknąć spadku wartości, ale wydaje się, że rynki już się uspokoiły i można pozwolić, aby cena spadła.
