W poniedziałek euro nie spadło, zamykając dzień powyżej poziomu z piątku, powyżej linii wskaźnika bilansu i MACD i powyżej oporu 0,9864. W tej chwili rynek próbuje uwzględnić różnicę w nastrojach Fed, która spowalnia tempo wzrostu stóp, oraz EBC, który już pojutrze podniesie stopę o 0,75%. Jednak nie wiemy, jak rynek zareaguje na podwyżkę stóp EBC, choć formalnie nastroje graczy są wyraźnie optymistyczne.
Ten optymizm pod względem technicznym wyraża się w tym, że w przypadku umocnienia się ceny powyżej górnej granicy kanału cenowego i powyżej oporu 0,9950 otworzy się droga do poziomu 1,0050. Jednak jeśli nie dojdzie do przebicia w górę, na przykład EBC podniesie stopę tylko o 0,50%, o czym już mówią w prasie, lub o 0,75%, jak w przypadku Fed, i stwierdzi, że dalsze utrzymywanie tego tempa dla kurczącej się gospodarki nie jest właściwym pomysłem, cena może łatwo rozpocząć średnioterminowy spadek z pierwszym celem 0,9724.
Na wykresie czterogodzinnym cena umocniła się powyżej poziomu 0,9864, powyżej obu linii wskaźników, oscylator Marlin jest w strefie dodatniej. Obecnie obserwowany jest wzrost ceny. Zakup w obecnej sytuacji wiąże się ze zwiększonym ryzykiem.