Cena gazu na giełdzie ICE Futures wzrosła w poniedziałek powyżej 1150 USD za tysiąc metrów sześciennych. Koszt grudniowych kontraktów futures w hubie TTF w Holandii wzrósł o 10% i o 11:32 czasu londyńskiego osiągnął poziom 1168 USD. Już wieczorem ceny gazu w Europie poszybowały w górę o 20% i do godziny 18:46 czasu londyńskiego osiągnęły poziom 1250 dolarów.
Jednak ceny na rynku spot są znacznie niższe. Wartość kontraktu z dostawą "z jednodniowym wyprzedzeniem" (14 listopada) wyniosła 716,6 USD. Jeszcze niższa jest średnia cena kontraktów spot w listopadzie – 605,8 USD.
Wzrost cen nastąpił w warunkach gwałtownego ochłodzenia w niektórych regionach Europy. Oczekuje się, że w weekend i na początku przyszłego tygodnia temperatury znacznie spadną w niektórych częściach północnej Europy i Niemiec, do poziomu poniżej zera. Ta prognoza Maxar Technologies sugeruje, że nadchodzi zima, a rynek surowcowy wkracza w mocną fazę.
Oprócz smutnych dla mieszkańców Europy prognoz, cenom energii sprzyja także perspektywa ograniczenia dostaw z Norwegii, jednego z największych dostawców gazu do Europy. Prace na złożu Asgard zostały w niektórych miejscach wstrzymane z powodu problemów technologicznych. Wiadomość ta dotarła do światowych mediów z norweskiej międzynarodowej firmy energetycznej Equinor, która jest właścicielem Asgardu.
W minioną niedzielę w transformatorze platformy wybuchł pożar, w wyniku którego wstrzymano produkcję i ewakuowano personel. Z tego powodu dzienne nominacje spadły o około 7%, a co gorsza, media nie podają kiedy awaria zostanie naprawiona.
Na dodatek w poniedziałek w dużym zakładzie przetwórstwa gazu w Norwegii (przygotowywany jest tam gaz do dostaw do Wielkiej Brytanii) ewakuowano personel, a nawet przyjechała policja. Na razie nie podano szczegółów tego, co się tam wydarzyło. Operator norweskiego GTS powiedział tylko, że to nieprzyjemne zdarzenie nie zakłóciło planowanego przepływu gazu do Europy, choć wyraźnie wzmogło niepokój kupujących.
Przypomnijmy, że w związku z obawami związanymi z zakazem importu rosyjskich surowców energetycznych w marcu notowania gazu giełdowego przez cztery kolejne dni aktualizowały swoje historyczne maksima. Rekord ceny został osiągnięty 7 marca i wyniósł 3892 USD. W okresie kwiecień-maj koszt gazu zaczął spadać, by ponownie wzrosnąć w miesiącach letnich. W sierpniu średnia cena rozliczeniowa zaczęła przekraczać 2450 dolarów i był to nowy rekord w całej historii funkcjonowania hubów gazowych w Europie, czyli od 1996 roku.
Tej jesieni notowania gazu wreszcie zaczęły spadać. Średnia cena rozliczeniowa najbliższych kontraktów futures we wrześniu ukształtowała się na poziomie 2093 USD, a w październiku już na 1377 USD. Wynika to prawdopodobnie z wysokiego stopnia zapełnienia magazynów gazu w Europie. Nawiasem mówiąc, całkowity poziom błękitnego paliwa w podziemnych magazynach w Niemczech wynosi już 99,89%. Tak w każdym razie podała niemiecka Federalna Agencja ds. Sieci, jednocześnie dodając, że nadal nie można wykluczyć pogorszenia sytuacji.
