Funt szterling wzrósł wczoraj w stosunku do dolara wraz z pozostałymi walutami. Cena zakończyła dzień praktycznie na poziomie 1,2200 (1,2202), czyli nie umocniła się pod tym poziomem i nie przebiła go od dołu.
Teraz tylko oscylator Marlin będzie w stanie przewidzieć dalszy kierunek ceny. Jednak on też nie może umocnić się powyżej dolnej granicy własnego kanału. Najwyraźniej sytuacja się wyjaśni dopiero jutro. Główny scenariusz jest nadal spadkowy, ponieważ podwójna rozbieżność nadal się zwiększa, celem jest poziom 1,1933.
Na wykresie czterogodzinnym cena jednak umocniła się pod linią MACD, pozostaje przebić linię równowagi (czerwoną linię wskaźnika), co będzie oznaczać zwiększenie zainteresowania sprzedażą funta wśród traderów. Odwrócenie ceny od linii MACD nastąpiło jednocześnie z odwróceniem oscylatora Marlin od linii zerowej w dół. Jest to oznaka możliwego spadku. Przebicie wczorajszego minimum 1,2106 otworzy drogę do 1,1933.
