Euro pozostaje w kanale bocznym, a funt brytyjski po odnowieniu kolejnych rocznych minimów odbił się i ruszył w górę podczas sesji azjatyckiej. Ruchy bez fundamentalnych powodów mają charakter spekulacyjny i dlatego nie warto przywiązywać do nich dużej wagi. Dziś ukażą się dane o PKB Wielkiej Brytanii i USA, co doprowadzi do ostrzejszego ruchu instrumentów handlowych. Warto jednak przypomnieć, że wczorajszy raport na temat wskaźnika zaufania konsumentów w USA był bardzo optymistyczny, ale został całkowicie zignorowany przez traderów i inwestorów.
W międzyczasie rynki czekają na raporty. Słynny inwestor Bill Gross powiedział, że spodziewa się dużych kłopotów dla amerykańskiej gospodarki, jeśli Rezerwa Federalna będzie nadal podnosić stopy procentowe w przyszłym roku. Przypomnę, że zgodnie z planem Fed stopy będą nadal podnoszone w lutym, ale nie wiadomo jeszcze, jak drastyczna będzie zmiana polityki pieniężnej. Oczywiście uczestnicy rynku skupili się na statystykach dotyczących grudniowej inflacji i rynku pracy, z którymi traderzy zapoznają się już w styczniu, po świętach Bożego Narodzenia.
"Mimo że w gospodarkę wpompowano ogromną ilość dolarów, kiedy zostaną wydane, nastąpi łagodna recesja, a jeśli stopy procentowe będą nadal rosły, sytuacja się pogorszy" - powiedział Gross podczas wywiadu.
Według inwestora zaostrzenie polityki pieniężnej jeszcze bardziej uaktywni rynki kapitałowe. Tak zwany "król obligacji" i współzałożyciel Pimco również zauważył zmianę rentowności obligacji światowych po decyzji Banku Japonii o zwiększeniu rentowności 10-letnich pożyczek do limitu 0,5%. Oczywiście wszystko to jest strategiczną poprawką regulatora, aby zyskać czas na prognozowanie dalszej krzywej dochodowości, która zmieni się w przyszłym roku po wprowadzeniu zmian w polityce. W przyszłym roku przewiduje się, że stopy procentowe zostaną podniesione po raz pierwszy od wielu lat.
Tymczasem rosnące stopy procentowe stanowią wyzwanie dla rynku nieruchomości komercyjnych, które mogą doświadczyć fali bankructw, powiedział Gross. Oczekuje jednak, że sytuacja na rynku nieruchomości mieszkalnych będzie nieco lepsza i nie ucierpi w takim stopniu, jak podczas wielkiej recesji. "Naprawdę myślę, że w przyszłości, jeśli Fed będzie nadal podnosił stopy procentowe, znajdzie to odzwierciedlenie zarówno na rynku mieszkaniowym, jak i rynku pracy, na których sytuacja nie szybko się poprawi" - powiedział Gross. "Jednak sytuacji, która miała miejsce w 2007 i 2008 roku, nie zobaczymy".
Jeśli chodzi o sytuację techniczną na parze EURUSD, popyt na euro jest nadal dość słaby, ale szanse na powrót do grudniowych szczytów nadal pozostają. Aby to zrobić, cena powinna umocnić się powyżej 1,0660, co zachęci instrument handlowy do osiągnięcia nowego grudniowego maksimum 1,0700. Powyżej tego poziomu cena można łatwo osiągnąć poziom 1,0740. W przypadku spadku instrumentu handlowego tylko przebicie wsparcia 1,0580 zwiększy presję na parę i zepchnie EURUSD do 1,0540 z perspektywą spadku do minimum 1,0490.
Jeśli chodzi o sytuację techniczną na GBPUSD, kolejna aktualizacja tygodniowych minimów wyraźnie wskazuje na niedźwiedzi charakter rynku. Aby odzyskać swoją przewagę, kupujący muszą umocnić się powyżej 1,2160. Przebicie tego przedziału da nadzieję na osiągnięcie poziomu 1,2220, po czym będzie można mówić o ostrzejszym wzroście funta w kierunku 1,2260. O powrocie presji na instrument handlowy można będzie po tym, jak niedźwiedzie przejmą kontrolę nad 1,2000. To uderzy w pozycje byków i zepchnie GBPUSD z powrotem do 1,2050 i 1,2000.