Para walutowa EUR/USD częściowo odbiła się w środę po wtorkowym spadku i zdołała powrócić do średniej kroczącej. Z technicznego punktu widzenia wszystko teraz zależy od zachowania ceny w pobliżu wskaźnika ruchu. Odbicie od niego będzie początkiem nowej rundy spadku (co z naszego punktu widzenia będzie najbardziej logicznym rozwojem wydarzeń), pokonanie - przywróci parę albo do kanału bocznego, albo wznowi wzrost. Tak czy inaczej, aby wydarzenia rozwijały się logicznie, wymagane jest odbicie od wskaźnika ruchu. Dziś prawie nie będzie makroekonomicznych i fundamentalnych danych, ale jutro czeka nas bardzo wesoły dzień z europejską inflacją, amerykańskimi nonfarmami i bezrobociem oraz indeksem ISM dla sektora usług. Oczywiście nie można teraz powiedzieć, jaka będzie reakcja na te wydarzenia. Nawet trudo jest powiedzieć, jakie będą liczby w raportach. Przypomnijmy, że rynek pracy w USA nie budzi żadnych obaw, choć w ciągu ostatniego roku stale się kurczy. Powiedzieliśmy już jednak, że ten spadek poprzedził silny wzrost w związku z ożywieniem gospodarczym po pandemii. Dlatego teraz nonpharmy nie spadają, ale po prostu wracają do swoich normalnych wartości. A to 200-300 tysięcy nowych miejsc pracy miesięcznie. Jeśli więc liczba nonpharmów w grudniu nie spadnie znacznie poniżej 200 tysięcy, nie czekamy na reakcję rynku.
Jednak w każdym razie będzie to dopiero jutro. A dziś traderzy czekają na raporty ADP i indeks aktywności biznesowej w sektorze usług (nie ISM). Oba te raporty raczej nie wpłyną na nastroje traderów. Faktem jest, że działalność biznesowa za grudzień zostanie opublikowana w drugiej ocenie i raczej nie zaskoczy traderów. Raport ADP rzadko zwraca na siebie uwagę rynku, ponieważ traderzy wolą klasyczne nonfarm payrolls. Dlatego dzisiaj para może poruszać się bardzo spokojnie w ciągu dnia.
Prognozy MFW są rozczarowujące.
Ogólnie rzecz biorąc, teraz nie mamy fundamentalnych danych. Nadal nie ma ważnych wydarzeń ani przemówień. W tym tygodniu właśnie zaczęły pojawiać się raporty makroekonomiczne, ale większość z nich, delikatnie mówiąc, ma niewielkie znaczenie. Dlatego bardziej skłaniamy się ku temu, że przyczynami "przebudzenia" rynku są dane techniczne, a nie makroekonomiczne czy fundamentalne. Wczoraj jednak Kristalina Georgiewa, szefowa MFW, powiedziała, że tempo wzrostu PKB w Chinach, Stanach Zjednoczonych i Unii Europejskiej spowalnia jednocześnie, co może doprowadzić do upadku światowej gospodarki w 2023 roku. Według Kristaliny jedna trzecia światowej gospodarki stanie w obliczu recesji, a Chiny mogą ucierpieć najbardziej z powodu szybkiego rozprzestrzeniania się COVID. Zaznaczyła również, że światowa gospodarka najprawdopodobniej poradziłaby sobie z problemami "okresu po covid", gdyby 24 lutego 2022 r. nie rozpoczęła się wojna w Ukrainie, która później przerodziła się w wojnę energetyczną między Kremlem a Unią Europejską.
Jednak państwa, mimo spowolnienia gospodarczego, mogą uniknąć recesji, uważa szef MFW. Taki wynik można osiągnąć dzięki niskiemu bezrobociu i silnemu rynkowi pracy. Wymaga to jednak, aby bezrobocie nadal utrzymywało się na poziomie około 3,7%, uważa Georgiewa. Jak widać, dane z rynku pracy w USA są już prawie najważniejsze dla rynku walutowego. Sytuacja z inflacją w Stanach jest jasna, ze stopami Fed też. Jednak unikanie recesji w czasie, gdy w Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii prawie nieuchronnie się rozpocznie, będzie poważnym wsparciem dla amerykańskiej waluty. Przypomnijmy, że z makroekonomicznego i fundamentalnego punktu widzenia euro wspięło się zbyt wysoko i zrobiło to zbyt szybko. Teraz przynajmniej potrzebna jest silna korekta techniczna, ale obecnie nie ma powodów do nowych zakupów wspólnej waluty. Dlatego czekamy na nowy spadek pary, który może rozpocząć się już jutro, pod warunkiem dobrych amerykańskich raportów.
Średnia zmienność pary walutowej euro/dolar w ciągu ostatnich 5 dni handlowych wynosi 95 punktów i jest określana jako "wysoka". W związku z tym spodziewamy się ruchu pary między poziomami 1,0518 i 1,0708 w czwartek. Odwrócenie wskaźnika Haiken Ashi będzie oznaczało wznowienie spadku.
Najbliższe poziomy wsparcia:
S1 - 1,0498
S2 - 1,0376
S3 - 1,0254
Najbliższe Poziomy oporu:
R1 - 1,0620
R2 - 1,0742
R3 - 1,0864
Wskazówki dotyczące handlu parą:
Para EUR/USD w końcu wznowiła trend lub przynajmniej próbowała to zrobić. W tej chwili należy rozważyć nowe krótkie pozycje z celami 1,0518 i 1,0498 w przypadku spadku wskaźnika Heiken Ashi lub odbicia ceny od wskaźnika ruchu. Długie pozycje należy otwierać po umocnieniu ceny powyżej wskaźnika ruchu z celami 1,0708 i 1,0742.Objaśnienia do ilustracji:
Kanały regresji liniowej pomagają określić aktualny trend. Jeśli oba są skierowane w tym samym kierunku, trend jest teraz silny.
Średnia krocząca (20,0, smoothed) określa krótkoterminowy trend i kierunek, w którym należy teraz handlować.
Poziomy Murraya są poziomami docelowymi dla ruchów i korekt.
Poziomy zmienności (czerwone linie) - prawdopodobny kanał cenowy, w którym para spędzi następny dzień, zgodnie z bieżącymi wskaźnikami zmienności.
Wskaźnik CCI - jego wejście do strefy wyprzedania (poniżej -250) lub do strefy wykupienia (powyżej +250) oznacza, że w najbliższym czasie cena ruszy w przeciwnym kierunku.