Okres, gdy wszyscy sprzedają, to świetna okazja do zakupu. Mocne statystyki zatrudnienia w USA za styczeń i związane z tym umocnienie dolara to dobra wiadomość dla tych traderów, którzy patrzą perspektywicznie. Los ropy jest przesądzony nie tylko w Stanach Zjednoczonych, ale także w Chinach, strefie euro, Rosji i na Bliskim Wschodzie. A dotyczące jej prognozy, oparte na zakładanej dynamice podaży i popytu, pozostają bycze. Dlaczego więc nie kupić ropy Brent taniej?
Wzrost zatrudnienia poza amerykańskim sektorem rolniczym o 517 tys. i spadek bezrobocia do 3,4% zmusiły rynek futures do ponownego przekalkulowania odnośnie przyszłej dynamiki federalnej stopy procentowej. Po mocnych danych instrumenty pochodne nie wykluczają jej wzrostu do 5,5%. Jednocześnie szanse na jej utrzymanie powyżej 5% do września wzrosły do 75%. Jeśli Fed będzie bardziej agresywny niż oczekiwano i utrzyma wysokie koszty pożyczki do 2024 r., po co sprzedawać dolara amerykańskiego? Jego umocnienie uruchomiło mechanizm ograniczania długich pozycji na kontraktach futures na ropę i spowodowało spadek notowań ropy Brent do miesięcznego minimum.
Dynamika ropy i dolara amerykańskiego
Jednocześnie nastroje na rynku ropy naftowej pozostają bycze, o czym świadczy backwardation - spread między dwoma najbliższymi kontraktami wynosi 33 centy amerykańskie i wskazuje na brak podaży. Rzeczywiście, sankcje wobec Rosji, w tym pułap cenowy 100 USD na olej napędowy i produkty o niskiej jakości na poziomie 45 USD za baryłkę, zakłócają łańcuchy dostaw. Sytuację pogorszyło trzęsienie ziemi w Turcji, które zamknęło terminal eksportowy Ceyhan o przepustowości 1 mln baryłek dziennie oraz problemy techniczne na polu naftowym Johan Sverdrup w Norwegii, które zmniejszyły podaż o 535 tys. baryłek dziennie.
Podczas gdy inwestorzy obawiają się ponownego otwarcia chińskiej gospodarki, doświadczenia innych krajów pokazują, że w takich warunkach gospodarka zyskuje ogromne ożywienie. Ponadto silny wskaźnik zatrudnienia w USA jest dobrą wiadomością dla ropy Brent. Jeśli Stanom Zjednoczonym uda się uniknąć recesji, popyt na ropę w Ameryce Północnej pozostanie silny, wspierając ceny. Dodajmy do tego odporność strefy euro na kryzys energetyczny, a otrzymamy dość różowy obraz średnio- i długoterminowych perspektyw dla ropy.
Arabia Saudyjska jako jedna z pierwszych patrzyła perspektywicznie. Rijad po raz pierwszy od sześciu miesięcy podniósł cenę swojego głównego gatunku ropy dla kupujących. Informacja o tym stała się katalizatorem odbicia surowca Morza Północnego w górę.
Technicznie rzecz biorąc, na wykresie dziennym ropa Brent zakończyła odwróconą formację Trzy Dotknięcia. Warto kupować ropę po cenach bieżących i zwiększać długie pozycje na przełamaniu oporu w postaci punktów Pivota i średnich ruchomych w obszarze 83,4 USD i 84,1 USD za baryłkę. Początkowe cele to 86,3 USD i 89 USD.