Kontrakty futures na amerykańskie indeksy giełdowe wzrosły, ponieważ inwestorzy oczekują, że szczyt stóp procentowych jest bliski, a zawirowania bankowe wkrótce staną się przeszłością. Indeksy europejskie również znacznie wzrosły. Kontrakty futures na S&P 500 i Nasdaq 100 wzrosły o co najmniej 0,4% po środowym rajdzie.
Akcje rosły w ostatnich dniach, ponieważ nawet przy braku świeżych wiadomości o kierunku stóp procentowych sytuacja w sektorze bankowym zaczęła się stopniowo poprawiać. Obecnie uwaga w USA skupia się na danych o bezrobociu, danych o PKB i podstawowych danych dotyczących wydatków na konsumpcję osobistą. Wszystko to pozwoli określić dalsze kroki polityczne Rezerwy Federalnej. Inwestorzy oczekują teraz, że do końca roku stopy procentowe w USA wyniosą około 4,3%, czyli o około 70 punktów bazowych poniżej obecnego poziomu.
Również dzisiaj wygłosi przemówienie Sekretarz Skarbu USA Janet Yellen, która może poruszyć temat kryzysu bankowego, proponując dodatkowe sposoby jego rozwiązania, co jeszcze bardziej zwiększy optymizm inwestorów, zachęcając ich do zakupu tańszych akcji z sektora bankowego. Zainteresowanie ryzykiem jest również wspierane przez perspektywę "gołębiego odwrócenia" ze strony banków centralnych, co może doprowadzić do wzrostu indeksów giełdowych bezpośrednio pod koniec kwartału.
Warto jednak zrozumieć, że obecny rajd opiera się bardziej na oczekiwaniach niż na działaniach, co naraża rynek na niebezpieczeństwo, jeśli banki centralne, zwłaszcza Fed, rozczarują inwestorów.
Rentowności obligacji skarbowych pozostały dość stabilne po spokojnym handlu w środę, kiedy 10-letnie papiery praktycznie nie wykazały żadnych zmian.
Dziś dowiedzieliśmy się również, że inflacja w Hiszpanii gwałtownie spadła wraz ze spadkiem cen energii, chociaż podstawowa presja cenowa utrzymała problem, przed którym stoi EBC, jak bardzo konieczne jest podniesienie stóp procentowych.
Na innych rynkach ropa odbiła się w związku z ciągłymi zakłóceniami w dostawach z Turcji. Złoto ustabilizowało się, a Bitcoin wzrósł, umacniając się powyżej 28 000 USD.
Jeśli chodzi o sytuację techniczną na indeksie S&P500, popyt na ryzykowne aktywa się utrzymuje. Dalszy wzrost indeksu nastąpi po tym, jak byki zdołają umocnić się powyżej 40640 USD, blisko którego znajduje się 4091 USD. Nie mniej priorytetowym zadaniem byków będzie pokonanie poziomu 4116 USD, co wzmocni pozycję byków. W przypadku spadku na tle braku nowych danych i popytu kupujący najprawdopodobniej uaktywnią się w okolicach 40 USD. Przebicie szybko zepchnie instrument handlowy do 4010 USD i otworzy drogę do 3970 USD.
