Kontrakty futures na amerykańskie indeksy giełdowe wzrosły w czwartek rano, ale presja stopniowo rośnie, ponieważ inwestorzy przeanalizowali dane o inflacji oraz komentarze polityków, ale na razie trudno jest określić punkt końcowy ery agresywnych podwyżek stóp procentowych Rezerwy Federalnej.
Kontrakty futures na S&P 500 i indeks firm technologicznych Nasdaq 100 zamknęły się w środę w pobliżu minimów sesyjnych, a obecnie odnotowały wzrost odpowiednio o 0,2% i 0,3%. Rentowności obligacji skarbowych pozostają w wąskim przedziale, a wrażliwe na stopy procentowe papiery dwuletnie utrzymują się poniżej poziomu 4%.
Jak zauważa wielu ekspertów, najnowszy raport o inflacji w USA przedstawił dowody zarówno byczych, jak i niedźwiedzich pozycji na obligacjach, ponieważ ogólna liczba spadła rok do roku, a ceny bazowe wzrosły. Rynki swapów nadal wspierają podwyżkę stopy o ćwierć punktu przez Rezerwę Federalną w maju, mimo że inwestorzy oczekują obniżenia kosztów pożyczek przez Rezerwę Federalną jeszcze w tym roku.
Wczorajsza inflacja raczej nie wyjaśniła sytuacji, ale zdezorientowała inwestorów i traderów. Istnieje duża niepewność związana z wysokimi stopami i rentownością amerykańskiego sektora bankowego. Zdecydowanie rynki uspokoiły się z powodu braku jawnych "złych wiadomości", ale to, że pozycja Fed nadal nie wygląda na gołębią, jak chcieliby traderzy, sprawia, że trzeba ostrożnie podchodzić do zakupu ryzykownych aktywów, zwłaszcza na obecnym poziomie.
Protokół z marcowego posiedzenia Fed opublikowany w środę pokazał, że politycy obniżyli oczekiwania dotyczące podwyżek stóp procentowych w tym roku po tym, jak seria upadków regionalnych banków amerykańskich poruszyła rynki i podkreśliła, że zachowają czujność na możliwość kryzysu kredytowego, który może jeszcze bardziej spowolnić gospodarkę.
Europejskie indeksy giełdowe odnotowały niewielki wzrost po tym, jak członek Rady Gubernatorów Europejskiego Banku Centralnego François Villeroy de Galhau wzbudził wątpliwości co do gołębiej polityki.
Ropa naftowa jest notowana w pobliżu pięciomiesięcznego maksimum, a kontrakty futures na ropę West Texas Intermediate znajdują się blisko poziomu 83 USD za baryłkę, ponieważ malejące zapasy w USA i rosnący import z Chin są kolejną oznaką zaostrzenia sytuacji na rynku światowym.
Jeśli chodzi o sytuację techniczną na indeksie S&P500, pozostaje popyt na ryzykowne aktywa, dalszy wzrost indeksu nastąpi po tym, jak byki zdołają umocnić się powyżej 4116 USD i 4150 USD, blisko których znajduje się 4184 USD. Nie mniej priorytetowym zadaniem byków będzie osiągnięcie poziomu 4208 USD, co wzmocni nową hossę. W przypadku ruchu w dół na tle braku danych i popytu, kupujący najprawdopodobniej uaktywnią się w okolicach 4090 USD. Przebicie szybko zepchnie instrument handlowy do poziomu 4060 USD i otworzy drogę do 4038 USD.