Cyfrowe złoto rozpoczęło tydzień od spadku. W niedzielę cena monety spadła o 1,3%. Według CoinMarketCap, strony internetowej do śledzenia notowań kryptowalut, w ciągu ostatniej doby minimalna cena bitcoina wynosiła 26 549 USD, a maksymalna - 27 197 USD.
Ubiegły tydzień nie przyniósł żadnych znaczących zmian. Poniedziałek pierwsza kryptowaluta rozpoczęła w pobliżu istotnego psychologicznego poziomu 27 000 USD, blisko którego zakończyła również wczorajszą sesję. Warto zauważyć, że w ciągu tygodnia moneta kilkakrotnie próbowała przełamać ważny poziom oporu 27 500 USD, jednak żadna z prób się nie powiodła. W rezultacie zakres cenowy cyfrowego złota w zeszłym tygodniu wyniósł zaledwie 3,4%, czyli najmniej od trzech lat.
Głównym powodem bessy na rynku aktywów cyfrowych w zeszłym tygodniu był stały spadek amerykańskich indeksów giełdowych. Tylko w piątek The Dow Jones Industrial Average stracił na wartości 0,33%, S&P 500 spadł o 0,14%, a NASDAQ Composite zniżkował o 0,24%. Ujemną dynamikę na giełdach w USA obserwowano w ciągu całego ubiegłego tygodnia.
Nawiasem mówiąc, ostatnio eksperci zauważyli, że w bieżącym roku na tle obecnego płaskiego ruchu BTC korelacja między rynkiem kryptowalut a giełdą zmalała.
Analitycy amerykańskiej firmy inwestycyjnej Bernstein poinformowali o tym pod koniec lutego. W ciągu ostatniego miesiąca relacja cyfrowego złota z indeksem NASDAQ Composite spadła z 0,94 do 0,58.
Według ekspertów z Bernstein rynek kryptowalut ostatnio balansuje między hossą a bessą w oczekiwaniu na kolejne czynniki napędowe. Jednocześnie jego wrażliwość na ważne wiadomości i wydarzenia ze świata finansów znacznie się zmniejszyła.
Przypomnijmy, że na początku 2022 roku analitycy wręcz przeciwnie, często zwracali uwagę na wysoki poziom korelacji między amerykańską giełdą a rynkiem wirtualnych aktywów na tle oczekiwań dotyczących zarówno konsekwencji konfliktu geopolitycznego w Europie Wschodniej, jak i dalszej polityki Rezerwy Federalnej. Tak więc w połowie ubiegłego roku eksperci z firmy inwestycyjnej Arcane Research stwierdzili, że korelacja bitcoina z akcjami spółek technologicznych wzrosła do najwyższego poziomu od lipca 2020 roku.
Zdaniem ekonomistów platformy analitycznej TradingView korelacja między rynkiem kryptowalut a amerykańską giełdą w czwartym kwartale 2022 roku osiągnęła 70%.
Eksperci kryptowalutowi twierdzą, że dodatkową presję na bitcoina wywarło w zeszłym tygodniu nerwowe oczekiwanie inwestorów na możliwą podwyżkę stóp procentowych na zbliżającym się czerwcowym posiedzeniu amerykańskiego regulatora. Jednocześnie wielu analityków uważa, że bitcoin ma wszelkie szanse na wyjście z trendu spadkowego w krótkim terminie, jednak do tego potrzebuje mocnych czynników napędowych, których obecnie nie ma na rynkach.
Rynek altcoinów
Ethereum, główny konkurent bitcoina, również rozpoczęło poniedziałek od spadku. W ciągu dnia kurs kryptowaluty oscylował wokół poziomu 1818 USD. Jeśli chodzi o prognozy analityków dotyczące ceny ETH w najbliższej przyszłości, sugerują oni, że przyszły trend altcoina będzie zależał od tego, czy kurs monety spadnie poniżej 1600 USD, czy wzrośnie powyżej 1950 USD.
Jeśli chodzi o kryptowaluty z pierwszej dziesiątki pod względem kapitalizacji, w ciągu ostatnich 24 godzin wszystkie monety, z wyjątkiem XPR, odnotowały spadek wartości, a najgorsze wyniki osiągnęła moneta Solana (-3,53%).
W ciągu ostatniego tygodnia cena wszystkich kryptowalut z pierwszej dziesiątki, z wyjątkiem XPR, również zniżkowała. Najgorzej wypadła Solana (-7,97%), a najlepiej – XRP (+6,69%).
Według informacji największego na świecie agregatora danych o cyfrowych aktywach CoinGecko w ciągu doby wśród 100 najbardziej skapitalizowanych wirtualnych aktywów cyfrowych najlepsze wyniki odnotował token TRON (+2,75%), a najgorsze — Pepe (-9,09%).
Pod koniec zeszłego tygodnia w pierwszej setce głównych aktywów cyfrowych najlepsze wyniki osiągnął Render Token (+31,43%), a najgorsze — Sui (-14,16%).
Według danych CoinGecko w poniedziałek wieczorem całkowita kapitalizacja rynku kryptowalut wyniosła 1,088 bln dolarów, wzrastając w ciągu ostatniej doby o 0,61% i wciąż przekraczając ważny poziom 1 bln USD.
Od czasu osiągnięcia szczytu przekraczającego 3 bln USD w 2021 roku kapitalizacja rynkowa kryptowalut spadła o ponad 2 bln USD.
Prognozy ekspertów kryptowalutowych
Jeśli chodzi o prognozy analityków dotyczące najbliższej przyszłości bitcoina, większość z nich zakłada pozytywny scenariusz, mówiąc o stabilności wirtualnej monety.
Eksperci kryptowalutowi twierdzą, że w krótkim okresie cena BTC będzie wahała się w przedziale od 27 000 USD do 28 500 USD. Analitycy są pewni, że bitcoin ma wszelkie szanse na wyjście z trendu spadkowego, jednak potrzebuje do tego czynników napędowych, których obecnie nie ma na rynkach.
Popularny analityk kryptowalut Jason Pizzino, który ma jeszcze bardziej optymistyczną prognozę, powiedział swoim subskrybentom na YouTube, że nawet niekorzystne wydarzenia rynkowe nie będą w stanie zatrzymać rajdu cyfrowego złota, a jego cena wkrótce znajdzie się w przedziale 32 000 - 42 000 USD.
Podobną opinię ma założyciel giełdy kryptowalut BitMEX Arthur Hayes, który jest przekonany, że bez względu na to, jaką ścieżkę finansową obiorą władze USA i Rezerwa Federalna, BTC osiągnie nowe szczyty cenowe. Arthur Hayes spodziewa się takiego rozwoju wydarzeń zarówno w przypadku wzrostu inflacji i stóp procentowych, jak i w przypadku ich spadku.
Przypomnijmy, że w kwietniu bitcoin stracił na wartości prawie 10%, a pod koniec marca zwyżkował o 22,6%, wzrastając trzeci miesiąc z rzędu na tle normalizacji sytuacji wokół kryzysu w sektorze bankowym.
W lutym bieżącego roku pierwsza kryptowaluta wzrosła o 0,9%, osiągając poziom 23 200 USD, a w styczniu zyskała na wartości prawie 40%, czyli najwięcej od października 2021 roku. Warto zauważyć, że pierwszy kwartał 2023 roku okazał się najlepszym okresem dla głównej kryptowaluty od początku 2021 roku, a BTC stał się jednym z najbardziej dochodowych aktywów.
Głównym powodem wzrostu na rynku walut cyfrowych od początku 2023 roku okazał się zbliżający się kryzys na tradycyjnym rynku finansowym. Obecnie papiery wartościowe i obligacje przeżywają dość trudny okres, dlatego inwestorzy na całym świecie coraz częściej inwestują w wirtualne waluty.
