Spotkanie OPEC+ odbędzie się w niedzielę, 4 czerwca, w Wiedniu. Rynek oczekuje, że kartel utrzyma produkcję ropy naftowej na obecnym poziomie do końca bieżącego roku.
W poniedziałek światowym cenom czarnego złota sprzyjały doniesienia, że prezydent USA Joe Biden i przewodniczący Izby Reprezentantów USA Kevin McCarthy osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie budżetu. Wywołało to euforię na rynkach i zwiększyło apetyt na ryzyko, dlatego ropa naftowa, będąca aktywem ryzykownym, uzyskała znaczące wsparcie.
Jednak porozumienie w sprawie podniesienia limitu długu publicznego rządu USA wywołało już negatywną reakcję przedstawicieli niektórych partii. Na przykład Frakcja Wolności (czyli konserwatywni Republikanie o twardych poglądach) zauważyli, że długo oczekiwane porozumienie nie obejmuje głębokich cięć wydatków budżetowych. Lewicowi Demokraci z kolei wyrazili niezadowolenie z decyzji Bidena, który ustąpił McCarthy'emu w wielu kluczowych kwestiach.
Warunki umowy mają zostać jak najszybciej sformułowane jako dokument legislacyjny, który następnie będzie głosowany w Kongresie. Głosowanie w Izbie Reprezentantów, kontrolowanej przez Republikanów, i Senacie, kontrolowanym przez Demokratów, odbędzie się pod koniec tygodnia.
Tymczasem zbliża się 5 czerwca, dzień, w którym rządowi USA zabrakłoby środków do planowanych wypłat. Taką prognozę dla Stanów Zjednoczonych przedstawił Departament Skarbu największej gospodarki świata.
Euforia związana z przyjęciem porozumienia w sprawie limitu zadłużenia była tymczasowa. Oczekiwania dotyczące dalszych podwyżek stóp procentowych przez Rezerwę Federalną powstrzymały rynek.
Spotkanie amerykańskiego regulatora w sprawie stóp procentowych odbędzie się w dniach 13-14 czerwca. Urzędnicy będą musieli przeanalizować również wszystkie dane, w tym raport o zatrudnieniu poza rolnictwem w USA za maj, który zostanie opublikowany w piątek. Zdaniem uczestników rynku w maju w USA przybyło mniej miejsc pracy, a mianowicie 180 tys. w porównaniu z 253 tys. w kwietniu.
