Na czwartek zaplanowano posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego, ale wszyscy już wiedzą, jaką decyzję podejmie regulator. Stopy procentowe zostaną podniesione o kolejne 25 punktów bazowych, przynajmniej taki scenariusz rozważa większość ekonomistów i analityków. Najnowszy raport o inflacji w strefie euro nie pokazał żadnych nieoczekiwanych wartości, co sugeruje, że nie będzie też żadnych niespodzianek ze strony banku centralnego, jak w przypadku Banku Anglii, który na swoim ostatnim posiedzeniu podwyższył stopy o 50 punktów bazowych. Można powiedzieć, że polityka pieniężna powoli, ale pewnymi krokami, zmierza w kierunku celu inflacyjnego. Jednak na razie nie jest jasne, czy EBC planuje podwyżki stóp jesienią i zimą 2023 roku.
Wszystkie ostatnie wypowiedzi członków Rady Prezesów EBC mówią tylko o jednym: polityka pieniężna będzie nadal zacieśniana. Isabel Schnabel stwierdziła, że inflacja w strefie euro pozostaje zbyt uporczywa, a spadające ceny energii mogą nie wpłynąć na spadek inflacji tak mocno i szybko, jakbyśmy chcieli. Jej kolega Klaas Knot stwierdził, że podwyżki stóp wywierają wpływ na inflację, ale chciałby osiągnąć większy postęp w tej sprawie. Powiedział też, że popiera pomysł podniesienia stóp procentowych do 5%, jeśli to będzie konieczne, lub nawet wyższej, jeśli inflacja będzie nadal utrzymywać się na wysokim poziomie. Knot zauważył też, że zmiana stóp wpływa na inflację z opóźnieniem, więc należy spodziewać się dalszego spowolnienia jej tempa.
Peter Kazimir powiedział, że cykl zacieśniania polityki pieniężnej najprawdopodobniej będzie dłuższy, niż zakładano na początku tego roku. Dopiero we wrześniu będziemy mogli ocenić pośrednie efekty naszych postępów i podjąć decyzję o dalszych działaniach – uważa Peter Kazimir. Jego kolega Yannis Stournaras powiedział, że cykl podwyżek stóp zakończy się w tym roku, ale do końca roku odbędą się jeszcze cztery spotkania, więc prognoza Knota może się nie sprawdzić.
Jednak na podstawie wszystkich informacji otrzymanych od lipca można przypuszczać, że jesienią stopy procentowe będą nadal rosły. Niewątpliwie pod uwagę bierze się stan gospodarki UE, a najnowsze dane PMI podają w wątpliwość bardziej agresywny scenariusz zacieśnienia polityki pieniężnej. Jednak w tej chwili nie możemy stwierdzić, że cykl podwyżek stóp procentowych zostanie wstrzymany jesienią.
Na podstawie przeprowadzonej analizy można wywnioskować, że zestaw fal wzrostowych został zbudowany. Uważam, że instrument handlowy może poważnie stracić na wartości, spadając w okolice 1,0500-1,0600. Dlatego teraz radzę sprzedaż z tymi celami. Zakładamy, że struktura a-b-c wygląda na kompletną i przekonującą, a zamknięcie poniżej poziomu 1,1172 pośrednio potwierdza powstanie trendu spadkowego. W związku z tym polecam sprzedawać instrument z celami znajdującymi się w pobliżu poziomu 1,1034, ale w rzeczywistości spadek powinien być znacznie silniejszy, jeśli uformują się wszystkie trzy fale.
Wzór fal pary GBP/USD sugeruje spadek w najbliższych tygodniach. Z uwagi na udaną próbę przebicia poziomu 1,3084, moi czytelnicy mogli otworzyć pozycje krótkie, o czym pisałem we wcześniejszych analizach. Obecnie pierwszym celem będzie już testowany poziom 1,2840. Nieudana próba przebicia tego poziomu wskazuje na możliwe powstanie fali wzrostowej. Jeśli jednak w poniedziałek lub wtorek próba się powiedzie, notowania będą nadal spadać w ramach pierwszej fali, stanowiącej część minimalnie wymaganej 3 falowej struktury.