W zeszłym tygodniu cena złota wahała się w określonym przedziale.
Najnowszy cotygodniowy przegląd rynku złota pokazał, że opinie analityków się różnią: niektórzy są nastawieni optymistycznie, podczas gdy inni pozostają neutralni. Inwestorzy detaliczni spodziewają się, że cena złota wybije się z przedziału cenowego w górę lub w dół.
James Stanley, starszy strateg rynkowy w Forex.com, widzi potencjał wzrostu cen złota w tym tygodniu.
Colin Cieszyński, główny strateg rynkowy w SIA Wealth Management, utrzymuje neutralne stanowisko. Według niego skoro od początku września złoto znajduje się w trendzie bocznym, a większość najważniejszych wiadomości rynkowych w tym miesiącu została już opublikowana, metal szlachetny prawdopodobnie będzie konsolidować się do końca kwartału.
W zeszły piątek 13 analityków z Wall Street wzięło udział w badaniu złota. Sześciu ankietowanych, czyli 46%, spodziewa się wzrostu cen w bieżącym tygodniu. Pięciu analityków, czyli 38%, ma neutralne nastawienie i tylko dwóch analityków, czyli 15%, przewiduje spadek cen.
W ankietach internetowych oddano 591 głosów. Spośród nich 292 respondentów, czyli 49%, spodziewa się wzrostu cen w tym tygodniu; 208 ankietowanych, czyli 35%, opowiada się za spadkiem cen, a 91 uczestników badania, czyli 15%, pozostaje neutralnych.
Z najnowszej ankiety wynika, że inwestorzy oczekują cen złota na poziomie około 1936 USD za uncję, czyli o 12 USD więcej w porównaniu z zeszłotygodniową prognozą.
Bob Haberkorn, starszy broker towarowy w RJO Futures, uważa, że ceny złota pozostaną na obecnym poziomie, dopóki rynek będzie trawić decyzję Rezerwy Federalnej w sprawie stóp procentowych. Jego opinię podziela Marc Chandler, dyrektor zarządzający Bannockburn Global Forex.
Tymczasem prezes Adrian Day Asset Management, Adrian Day, przewiduje wzrost cen w najbliższej przyszłości, gdyż inflacja nadal trwa, a gospodarka zmierza ku recesji, co jego zdaniem stwarza korzystne warunki dla złota.
W tym tygodniu zostanie opublikowanych wiele danych makroekonomicznych, chociaż nie będą one mieć tak istotnego wpływu, jak zeszłotygodniowa decyzja FOMC w sprawie stóp procentowych. Kluczowe dane ekonomiczne obejmują PKB i PCE w USA za II kwartał i sierpień, badania banków Rezerwy Federalnej w Dallas, Chicago, Michigan i Richmond, a także sierpniową sprzedaż dóbr trwałego użytku i oczekującą sprzedaż domów.