Nadszedł czas, aby Bank Japonii pozbył się ultraluźnej polityki pieniężnej. Inflacja nie tylko przekroczyła cel 2% 19 miesiąc z rzędu, ale straty z obligacji bilansowych BoJ od kwietnia do września wzrosły do 10,5 biliona funtów. Stanowi to równowartość 70,7 miliarda dolarów, czyli ponad sześciokrotność strat za cały rok finansowy 2022/2023. Choć sam ten fakt nie sprawi, że Kazuo Ueda porzuci politykę ujemnych stóp procentowych, można go wykorzystać jako jeden z argumentów, co jest dobrą wiadomością dla niedźwiedzi USD/JPY.
Nie można powiedzieć, że nowy szef Banku Japonii siedzi bezczynnie. Pod jego kierownictwem zakres docelowej rentowności obligacji 10-letnich został rozszerzony do 1%, a jego granice stały się elastyczne. Trwa usuwanie dziedzictwa przeszłości. Jeśli jednak proces ten zostanie przyspieszony, może to zaszkodzić zarówno krajowej gospodarce, jak i rynkom finansowym.
Japonia jest znana jako największy posiadacz amerykańskich obligacji skarbowych. Jeżeli BoJ zacznie normalizować politykę pieniężną, istnieje znaczne ryzyko repatriacji kapitału do Azji, co spowoduje wzrost rentowności obligacji i wywrze presję na gospodarkę światową. Japońskie banki, towarzystwa ubezpieczeniowe i fundusze emerytalne zmniejszyły stan posiadania amerykańskich obligacji do końca 2022 r. do 550 miliardów dolarów w porównaniu z 840 miliardami dolarów dwa lata temu. W 2023 r. proces ten był hamowany przez słaby jen, jednak w 2024 r. istnieje ryzyko jego przyspieszenia.
Spowolnienie inflacji w USA daje rynkom podstawy do przewidywania obniżki stóp procentowych w funduszach federalnych o 100 punktów bazowych do 4,5%. Prowadzi to do spadku rentowności obligacji i dolara amerykańskiego. Jednocześnie spadek cen ropy naftowej o około 20% w stosunku do wrześniowych maksimów może przyspieszyć ten proces.
Dynamika rentowności amerykańskich obligacji i cen ropy
Zatem niedźwiedzie na parze USD/JPY odniosą podwójną korzyść. Jako kraj importujący energię Japonia czerpie korzyści ze spadających cen ropy. Jednocześnie redukcja rentowności amerykańskich obligacji skarbowych zawęża spread w stosunku do ich japońskich odpowiedników i wzmacnia jena wobec dolara amerykańskiego.
Podstawą tego procesu jest rozbieżność w polityce pieniężnej pomiędzy Fed i BoJ. Jeśli Ueda przestanie skupiać się na krzywej rentowności, ujemnych stopach procentowych i luzowaniu ilościowym, wówczas Jerome Powell i jego współpracownicy będą zmuszeni rozważyć potrzebę złagodzenia polityki pieniężnej. Rozbieżność między USA i Japonią może sprawić, że jen stanie się głównym faworytem na rynku Forex w 2024 roku.
Technicznie rzecz biorąc, na dziennym wykresie pary USD/JPY byki próbują przejąć kontrolę. Formacja dwóch kolejnych pin barów w obrębie formacji 1-2-3 jest silną formacją odwrócenia. Dlatego podstawą do zakupu może być pewny atak na wartość godziwą na poziomie 149,65. Może jednak do tego nie dojść, dlatego w dalszym ciągu kontynuowana jest sprzedaż dolara w kierunku 146,0 i 142,5.