Wtorek amerykańska giełda zakończyła sesję na minusie. Głównymi czynnikami były mieszane wyniki finansowe Morgan Stanley i Goldman Sachs, które wywarły presję na sektor bankowy, a także sprzedaż akcji Boeinga i Apple, co wpłynęło na spadek indeksu S&P 500.
Akcje Morgan Stanley (MS.N) spadły o 4,2%, osiągając najniższy poziom od ponad miesiąca po odnotowaniu spadku kwartalnych zysków. Tymczasem akcje Goldman Sachs (GS.N) zakończyły sesję wzrostem o 0,7% w związku ze wzrostem zysku o 51%.
Indeks sektora bankowego S&P 500 (.SPXBK) spadł o 1,2%, również osiągając najniższe poziomy od miesiąca po tym, jak inne główne amerykańskie banki odnotowały w piątek spadki zysków.
Akcje Spirit Airlines (SAVE.N) spadły o 47% w następstwie decyzji sądu federalnego blokującej planowane przejęcie JetBlue Airways (JBLU.O) za 3,8 miliarda dolarów, podtrzymując zastrzeżenia Departamentu Sprawiedliwości USA, że transakcja może zaszkodzić konsumentom.
Akcje Apple (AAPL.O) spadły o 1,2% w następstwie rzadkich obniżek cen iPhone'a w Chinach w obliczu intensywnej konkurencji. Nastąpiło to niedługo po tym, jak firma utraciła tytuł najcenniejszej firmy świata na rzecz Microsoftu (MSFT.O). Rabaty na iPhone'a w Chinach są odpowiedzią Apple na zwiększoną konkurencję w regionie, podkreślając strategiczne znaczenie tego rynku dla firmy.
Wydarzenia te odzwierciedlają obecny stan rynku finansowego, który podlega wahaniom pod wpływem różnych czynników ekonomicznych i korporacyjnych. Wpływ dużych firm, takich jak Morgan Stanley, Goldman Sachs, Boeing czy Apple na indeksy rynkowe, potwierdza ich znaczenie dla gospodarki i wpływ na ogólny kierunek rozwoju rynku.
Christopher Waller, szef Rezerwy Federalnej, wydał oświadczenie, które złagodziło oczekiwania rynku dotyczące szybkiej obniżki stóp procentowych. Wyraził pewność, że inflacja osiągnie cel Fed na poziomie 2%, ale podkreślił potrzebę zrównoważonego podejścia do zmian stóp procentowych.
Ta wypowiedź wpłynęła na oceny traderów, którzy obecnie są mniej skłonni oczekiwać obniżki stóp Fed już w marcu. W efekcie rentowność amerykańskich obligacji skarbowych wzrosła.
Wśród tych wydarzeń inwestorzy zwrócili także uwagę na różnorodne wydarzenia polityczne i geopolityczne. Można do nich zaliczyć zwycięstwo Donalda Trumpa w pierwszych republikańskich prawyborach w 2024 roku w Iowa, a także wydarzenia na Morzu Czerwonym, w Strefie Gazy i na Ukrainie.
Indeks dolara amerykańskiego (.DXY) umocnił się o 0,95%, natomiast euro osłabiło się o 0,69%, spadając do 1,0872 USD.
Jen japoński wykazał spadek o 1,02% w stosunku do dolara, osiągając 147,27 jenów za dolara. Brytyjski funt szterling również odnotował spadek, osiągając cenę 1,2632 dolara za funt, co oznacza spadek o 0,73% w ciągu dnia.
Na giełdzie indeks Dow Jones Industrial Average (.DJI) spadł o 231,86 pkt, czyli 0,62%, zamykając się na poziomie 37 361,12. S&P 500 (.SPX) stracił 17,85 pkt, czyli 0,37%, spadając do 4 765,98, natomiast Nasdaq Composite (.IXIC) spadł o 28,41 pkt, czyli 0,19%, do 14 944,35.
Liczby te odzwierciedlają bieżący stan rynków finansowych, które reagują na kombinację wskaźników makroekonomicznych, wiadomości politycznych i wydarzeń geopolitycznych, wpływających na globalne perspektywy gospodarcze.
Rentowności amerykańskich obligacji skarbowych wzrosły w obliczu osłabienia byczych nastrojów na rynku, zwłaszcza po tym, jak bankierzy centralni odrzucili oczekiwania dotyczące łagodzenia polityki pieniężnej.
Oprocentowanie 10-letnich obligacji skarbowych Stanów Zjednoczonych wzrosło, osiągając ostatnio notowania 31/32, co doprowadziło do rentowności na poziomie 4,0676% w porównaniu z 3,95% na piątkowym zamknięciu.
Obligacje 30-letnie również wykazały spadek, spadając 63/32, co przełożyło się na wzrost rentowności do 4,3072% z poprzednich 4,198%.
Ceny ropy naftowej w USA spadły pod wpływem wzrostu dolara w obliczu oczekiwań na obniżki stóp procentowych oraz prognoz meteorologów co do wyjątkowo ciepłego stycznia.
Amerykańska ropa WTI spadła o 0,39%, osiągając cenę 72,40 dolarów za baryłkę, podczas gdy ropa Brent spadła do 78,29 dolarów, co stanowi dzienny wzrost o 0,18%.
Ceny złota również spadły po jastrzębich wypowiedziach Wallera iw obliczu umacniającego się dolara. Złoto spot spadło o 1,3% do 2027,89 dolarów za uncję.
Akcje Advanced Micro Devices (AMD.O) wzrosły o 8,3% po tym, jak analitycy Barclays podnieśli swoje prognozy cen dla AMD i innych producentów chipów, zauważając ich potencjalne korzyści z rozwoju sztucznej inteligencji. Największy konkurent w tej branży, Nvidia (NVDA.O), również odnotowała zyski, wzrastając o około 3%, osiągając najwyższy poziom w historii.
Boeing (BA.N) odnotował znaczny spadek o prawie 8%, osiągając najniższy poziom od dwóch miesięcy. Nastąpiło to po tym, jak Federalna Administracja Lotnicza przedłużyła na czas nieokreślony zawieszenie eksploatacji samolotów 737 MAX 9, a Wells Fargo obniżyło rating akcji spółki z "Przeważaj" do "Równoważ".
Te dynamiczne zmiany na rynkach finansowych odzwierciedlają wzajemne oddziaływanie wskaźników makroekonomicznych, wiadomości korporacyjnych i wydarzeń geopolitycznych, które wpływają na światowy klimat gospodarczy.
