Zaledwie kilka tygodni temu według narzędzia CME Fedwatch prawdopodobieństwo obniżki stóp procentowych w marcu wynosiło 80%, podczas gdy obecnie wynosi zaledwie 56%, a do spotkania pozostały jeszcze dwa tygodnie. Spadek prawdopodobieństwa obniżki stóp wynika z wypowiedzi członków FOMC, które miały na celu przekazanie rynkowi prostego komunikatu: pierwsza obniżka stóp nastąpi, gdy bank centralny będzie miał pewność, że inflacja utrzyma swoją spadkową trajektorię.
Zwracałem już w uwagę, że na przestrzeni ostatnich 6-7 miesięcy niezwykle trudno było mówić o spowolnieniu inflacji w Stanach Zjednoczonych. Indeks cen towarów i usług konsumenckich spadł w czerwcu do 3% i od tego czasu oscyluje w przedziale 3%-4%, co utrudnia stwierdzenie, że mamy do czynienia z tendencją spadkową. Czy w takim przypadku możemy spodziewać się obniżki stóp już za dwa miesiące?
Odpowiedź wydaje mi się oczywista, jednak rynek stał się zakładnikiem swoich wysokich oczekiwań. Z jakiegoś powodu większość uczestników rynku uważała, że marzec będzie doskonałym miesiącem na pierwszą obniżkę stóp procentowych, a teraz widzimy, jak to przekonanie słabnie.
Zmniejszyły się także oczekiwania dotyczące obniżki stóp procentowych na trzecim posiedzeniu w tym roku, w maju. Obecnie wynoszą one 52%. Jak widać, rynek ma obecnie duże wątpliwości co do obniżek stóp procentowych na nadchodzących posiedzeniach FOMC. Informacja ta jest pozytywna dla dolara, gdyż sugeruje, że Fed może utrzymać stopy procentowe dłużej, niż rynek przewidywał jeszcze miesiąc temu.
Moim zdaniem, jeśli w przyszłym tygodniu członkowie FOMC i prezes Fed, Jerome Powell, po raz kolejny dadzą jasno do zrozumienia, że bank centralny nie będzie się spieszył z obniżeniem stóp procentowych, spowoduje to wzrost popytu na amerykańską walutę.
Obecnie widzimy, że pary walutowe EUR/USD i GBP/USD poruszają się w odmienny sposób, co jest dość nietypowe. Euro tworzy falę spadkową, więc wnioski wyciągnięte powyżej mają dla niej zastosowanie. Funt brytyjski porusza się w trendzie bocznym, popyt na niego pozostaje wysoki, co utrudnia przewidywanie spadków.
Uważam, że w tej chwili lepiej skupić się na parze EUR/USD, podczas gdy z parą GBP/USD rozsądniej będzie trochę poczekać. Być może posiedzenia banków centralnych w tym i przyszłym tygodniu dadzą odpowiedzi na niektóre pytania dotyczące polityki pieniężnej i wtedy rynek będzie mógł skierować się w stronę oczekiwanej przeze mnie fali.
Na podstawie przeprowadzonej analizy można wywnioskować, że nadal kształtuje się wzór fali spadkowej. Fala 2 lub b przybrała już formę zakończoną, więc w najbliższej przyszłości spodziewam się powstania impulsywnej fali spadkowej 3 lub c i znacznego spadku instrumentu handlowego. Nieudana próba przebicia poziomu 1,1125, który odpowiada poziomowi Fibo 23,6%, sugeruje, że rynek jest przygotowany na sprzedaż.
Wzór fal dla pary GBP/USD sugeruje spadek. W tej chwili rozważam sprzedaż instrumentu z celami poniżej 1,2039, ponieważ fala 2 lub b może się zakończyć w każdej chwili. Właściwie już widać pewne oznaki jej zakończenia. Nie spieszyłbym się jednak z wnioskami i krótkimi pozycjami. Poczekałbym na udaną próbę przebicia poziomu 1,2627, po czym znacznie łatwiej będzie oczekiwać dalszych spadków pary.
