Według pierwszych szacunków opublikowanych przez brytyjski urząd statystyczny PKB Wielkiej Brytanii zmniejszył się o 0,3% w ujęciu kwartalnym i 0,2% w ujęciu rocznym. Nieco wcześniej w tym tygodniu przemawiał gubernator Banku Anglii, Andrew Bailey. Nie jest jasne, czy Bailey wiedział już wcześniej o niespodziance, którą były dane dotyczące PKB Wielkiej Brytanii... Wygląda na to, że tak, skoro wspomniał o możliwości wystąpienia technicznej recesji. Choć gubernator BoE uważa, że recesja jest możliwa, w dalszym ciągu spodziewa się poprawy sytuacji w brytyjskiej gospodarce. "Jeśli w Wielkiej Brytanii rozpocznie się recesja, będzie ona bardzo łagodna" – powiedział Bailey. Prezes Banku Anglii również uważa, że lepiej zwracać uwagę na pozytywne wskaźniki, które wykazują oznaki poprawy.
Brytyjski kanclerz skarbu Jeremy Hunt skomentował raport PKB. Stwierdził on, że słaby wzrost gospodarczy nie jest dla niego zaskoczeniem. Hunt zauważył, że gospodarka się rozwija (ciekawe, w jakim kierunku i na podstawie jakich wskaźników?), a bank centralny i rząd rozważają możliwość przejścia na "bardziej ostrożną politykę pieniężną". Według mnie ostatnie zdanie wymownie sugeruje, że nadszedł czas, aby BoE nie tylko pomyślał o "rozważniejszych stopach procentowych", ale zaczął je obniżać.
Przypomnę, że na styczniowym posiedzeniu jeden z członków Zarządu BoE głosował za obniżką stóp procentowych, co nie zdarzało się od wielu lat. Biorąc pod uwagę najnowsze raporty o inflacji i PKB, możliwe, że na następnym posiedzeniu obniżkę stóp poprze już dwóch lub trzech członków. Uważam, że EBC dąży w kierunku obniżek stóp procentowych i ten moment może nadejść znacznie wcześniej, niż przewiduje rynek.
Moim zdaniem już same statystyki z Wielkiej Brytanii z tego tygodnia są wystarczającym powodem, aby rynek zaczął ograniczać popyt na funta. Brytyjska waluta w ostatnich tygodniach stopniowo traciła na wartości, ale fala 3 lub c powinna być znacznie silniejsza i szybsza. W każdym razie w obliczu takich wiadomości spodziewam się jedynie spadku funta brytyjskiego. W tym tygodniu poznamy kolejny raport dotyczący handlu detalicznego w Wielkiej Brytanii. Jeśli dane również rozczarują, perspektywy GBP staną się jeszcze bardziej oczywiste.
Na podstawie przeprowadzonej analizy dochodzę do wniosku, że nadal kształtuje się wzór fali spadkowej. Fala 2 lub b przybrała już formę zakończoną, więc spodziewam się, że w najbliższej przyszłości uformuje się impulsywna fala spadkowa 3 lub c, a instrument handlowy znacznie spadnie. Nieudana próba przebicia poziomu 1,1125, który odpowiada poziomowi Fibo 23,6%, sugeruje, że rynek był gotowy na sprzedaż już miesiąc temu. Obecnie rozważam sprzedaż.
Wzór fal dla pary GBP/USD sugeruje spadek. W tej chwili rozważam sprzedaż instrumentu z celami poniżej 1,2039, ponieważ fala 2 lub b w końcu się skończy, podobnie jak ruch boczny. Poczekałbym na udaną próbę przebicia poziomu 1,2627, gdyż będzie to sygnał sprzedaży. Pojawił się kolejny sygnał w postaci nieudanej próby przebicia tego poziomu od dołu. Teraz mam większą pewność, że instrument handlowy spadnie co najmniej do poziomu 1,2468, co byłoby już znaczącym osiągnięciem dla dolara, gdyż popyt na niego pozostaje bardzo niski.
