Ostatnio rynek ponownie skupił się na stopach procentowych Europejskiego Banku Centralnego i Rezerwy Federalnej, zupełnie zapominając o Banku Anglii, ponieważ członkowie Komitetu Polityki Pieniężnej brytyjskiego banku centralnego wypowiadają się co najwyżej kilka razy w tygodniu, podczas gdy członkowie FOMC i Rady EBC przemawiają niemal codziennie (z wyjątkiem weekendów). Ponadto przedstawiciele BoE nie dzielą się z rynkiem ważnymi informacjami, dlatego wiele mediów nawet nie wspomina o nim. W związku z tym uczestnicy rynku mają bardzo mało informacji na temat planów Banku Anglii.
Według powszechnej opinii brytyjski bank centralny przejdzie na bardziej akomodacyjną politykę w sierpniu, czyli o dwa posiedzenia później niż EBC i Fed. Być może jest to główny powód ponownego wzrostu popytu na brytyjską walutę. Niestety rynek nadal widzi tylko to, co chce widzieć. Nie raz mówiłem, że różnica między jednym lub dwoma miesiącami nie ma większego znaczenia, ale funt rośnie w stosunku do dolara od ponad pół roku pomimo tego, że brytyjska gospodarka wykazuje znacznie skromniejsze wyniki niż amerykańska. Jakie jeszcze mogą być powody wzrostu popytu na funta, poza monetarnymi?
Megan Greene, członkini Komisji Polityki Pieniężnej BoE, powiedziała w zeszłym tygodniu, że inflacja w Wielkiej Brytanii spada w dobrym tempie, stwierdziła jednak, że musi dostrzec więcej oznak trwałej presji cenowej. Zapewniła, że regulator nie ustąpi w kwestii ograniczenia inflacji i zrobi wszystko, co konieczne, aby osiągnąć cel 2%. Greene zauważyła, że tempo wzrostu płac w Wielkiej Brytanii jest bardzo wysokie, co negatywnie wpływa na poziom inflacji. Jednak spowolnienie inflacji może wyhamować ze względu na silny wzrost płac. Greene uważa, że Bank Anglii może znaleźć się w sytuacji, w której będzie zmuszony utrzymać stopy procentowe dłużej, niż oczekiwano.
Wygląda na to, że EBC jest jednym z trzech banków centralnych, który już podjął decyzję o terminie pierwszego łagodzenia polityki pieniężnej. Fed może równie dobrze przesunąć termin z czerwca na lipiec lub nawet wrzesień, jeśli inflacja będzie nadal utrzymywać się w stagnacji, tak jak miało to miejsce w ciągu ostatnich sześciu miesięcy. Bank Anglii także musi zmagać się z wysoką inflacją, co sprawia, że nie spieszy się z łagodzeniem polityki pieniężnej. W tej sytuacji euro wydaje się mniej atrakcyjne. Dolar i funt powinny być stabilne.
Analiza fal dla EUR/USD:
Na podstawie przeprowadzonej analizy EUR/USD dochodzę do wniosku, że nadal kształtuje się wzór fali spadkowej. Fala 2 lub b przybrała już formę zakończoną, więc spodziewam się, że w najbliższej przyszłości uformuje się impulsywna fala spadkowa 3 lub c, a instrument handlowy znacznie spadnie. Obecnie tworzy się wewnętrzna fala korekcyjna, która mogła już się zakończyć. Teraz rozważam krótkie pozycje z celami w okolicach poziomu 1,0462, czyli poziomu Fibo 127,2%.
Analiza fal dla GBP/USD:
Wzór fal instrumentu GBP/USD sugeruje spadek. Obecnie rozważam sprzedaż instrumentu z celami poniżej poziomu 1,2039, gdyż uważam, że prędzej czy później rozpocznie się fala 3 lub c. Jednak, dopóki fala 2 lub b nie zostanie zakończona (ze 100% prawdopodobieństwem), instrument może jeszcze wzrosnąć do poziomu 1,3140, który odpowiada poziomowi Fibo 100,0%. Udana próba przebicia poziomu 1,2877, czyli poziomu Fibo 76,4%, będzie sygnalizowała, że rynek jest gotowy na zwiększenie popytu na instrument handlowy. Jednak ostatnia próba nie powiodła się, więc kształtowanie się fali 3 lub c mogło już się rozpocząć.
Podstawowe zasady mojej analizy:
1. Struktury falowe powinny być proste i zrozumiałe. Skomplikowane struktury są trudne do wykorzystania, często prowadzą do nieprzewidywalnych zmian.
2. Jeśli nie masz pewności co do sytuacji na rynku, lepiej na niego nie wchodź.
3. Nigdy nie ma 100% pewności co do kierunku ruchu. Nie zapomnij o zabezpieczających zleceniach Stop Loss.
4. Analizę fal można łączyć z innymi rodzajami analizy i strategiami handlowymi.
