Ten tydzień był dość nudny, choć zarówno członkowie FOMC, jak i EBC wygłosili kilka ważnych wypowiedzi. W środę euro odnotowało popyt, ale była to wyraźna korekta. W zeszłym tygodniu euro straciło na tyle, że mogło przynajmniej trochę odzyskać na wartości. Jednak ogólna struktura fal nie uległa zmianie tylko dlatego, że notowania wzrosły. Nie da się tego zmienić, chyba że wydarzy się coś zaskakującego. Jednak w czwartek prezes Banku Francji, François Villeroy de Galhau, wydał dość ważne oświadczenie.
Decydent Europejskiego Banku Centralnego powiedział w czwartek, że EBC zamierza obniżyć stopy procentowe na kolejnym posiedzeniu w czerwcu, chyba że inflacja nieprzyjemnie zaskoczy. Dotyczy to oczywiście nieoczekiwanego przyspieszenia wzrostu cen w Unii Europejskiej. Trudno mi powiedzieć, czy scenariusz z gwałtownym wzrostem cen jest prawdopodobny, ale jest to nadal możliwe. Nie ma jednak sensu zaprzeczać, że EBC jest już w 80% gotowy do rozpoczęcia łagodzenia polityki pieniężnej.
"Nie możemy pozwolić sobie na opóźnienie i poniesienie wysokiej ceny za nasze błędy" – stwierdził szef francuskiego banku centralnego. "Teraz jest dobry moment, by zabezpieczyć się przed błędem związanym z rozpoczęciem łagodzenia polityki pieniężnej zbyt późno. Po pierwszej obniżce stóp będziemy monitorować dane o inflacji. Jeśli inflacja nie wzrośnie ponownie, obniżki stóp procentowych będą kontynuowane" – powiedział de Galhau.
Dodał także, że Unii Europejskiej udało się uniknąć recesji, co niewątpliwie jest dobrą wiadomością. Villeroy uważa, że inflacja w dalszym ciągu spowalnia, co z pewnością jest pozytywne i daje EBC pole manewru. Moim zdaniem, jeśli w ciągu najbliższych dwóch miesięcy inflacja nie wzrośnie gwałtownie, EBC rozpocznie obniżki stóp procentowych. Dlatego też raporty o inflacji są w dalszym ciągu istotne dla rynku walutowego. Nie widzę sensu przewidywania przyszłych wartości inflacji, gdyż nawet banki centralne i największe banki inwestycyjne od czasu do czasu mylą się w swoich prognozach. Dlatego uważam, że powinniśmy postępować stosownie do sytuacji, która obecnie sugeruje dalszy spadek euro, gdyż EBC jest w 80% gotowy do rozpoczęcia łagodzenia polityki pieniężnej, podczas gdy Rezerwa Federalna będzie w dalszym ciągu czekać, aż wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych spadnie poniżej co najmniej 3%.
Analiza fal dla EUR/USD:
Na podstawie przeprowadzonej analizy EUR/USD dochodzę do wniosku, że nadal kształtuje się wzór fali spadkowej. Fale 2 lub b oraz 2 w 3 lub c są zakończone, więc spodziewam się, że w najbliższej przyszłości uformuje się impulsywna fala spadkowa 3 w 3 lub c, a instrument handlowy znacznie spadnie. Obecnie rozważam krótkie pozycje z celami w okolicach poziomu 1,0463, ponieważ tło informacyjne pozostaje korzystne dla dolara. Ostatnio powstał potrzebny nam sygnał sprzedaży w pobliżu 1,0880 (próba przebicia nie powiodła się).
Analiza fal dla GBP/USD:
Wzór fal instrumentu GBP/USD sugeruje spadek. Obecnie rozważam sprzedaż instrumentu z celami poniżej poziomu 1,2039, gdyż uważam, że zaczęła się kształtować fala 3 lub c. Udana próba przebicia poziomu 1,2472, który odpowiada poziomowi Fibo 50,0%, wskazuje, że rynek jest gotowy na falę spadkową.
Podstawowe zasady mojej analizy:
1. Struktury falowe powinny być proste i zrozumiałe. Skomplikowane struktury są trudne do wykorzystania, często prowadzą do nieprzewidywalnych zmian.
2. Jeśli nie masz pewności co do sytuacji na rynku, lepiej na niego nie wchodź.
3. Nigdy nie ma 100% pewności co do kierunku ruchu. Nie zapomnij o zabezpieczających zleceniach Stop Loss.
4. Analizę fal można łączyć z innymi rodzajami analizy i strategiami handlowymi.
