Na wykresie godzinowym para GBP/USD odbiła się w piątek od strefy wsparcia 1,2690–1,2705 i zmieniła kierunek na korzyść funta brytyjskiego, wznawiając wzrost w stronę strefy oporu 1,2788–1,2801. Odbicie pary z tej strefy będzie sprzyjać dolarowi amerykańskiemu i lekkim spadkom w stronę strefy 1,2690-1,2705. Konsolidacja poniżej 1,2690-1,2705 zwiększy prawdopodobieństwo dalszego spadku w kierunku poziomu 1,2611. Byki utrzymują dominację na rynku.
Sytuacja fal pozostaje bez zmian. Ostatnia fala spadkowa zakończyła się 9 maja, nie przebijając minimum poprzedniej fali, natomiast nowa fala wzrostowa przebiła szczyt z 3 maja. Tym samym trend dla pary GBP/USD zmienił się na "byczy" i taki pozostaje. Jednak może on być krótkotrwały, ponieważ obecne tło informacyjne nie wydaje się wystarczająco mocne, aby funt brytyjski mógł wesprzeć kilka kolejnych fal wzrostowych. Niemniej jednak pierwsza oznaka zakończenia trendu wzrostowego pojawi się dopiero wtedy, gdy nowa fala spadkowa zdoła przebić minimum z poprzedniej fali z 9 maja. W tym celu funt musi spaść o 320-340 punktów od aktualnej ceny.
Funt brytyjski rośnie niemal bez przerwy. W okresach odpoczynku byków nie ma żadnych ruchów. W piątek raport o sprzedaży detalicznej w Wielkiej Brytanii pokazał znacznie gorszą wartość, niż oczekiwał tego rynek. Po południu raporty z USA pokazały wartości powyżej oczekiwań. Mimo to niedźwiedziom nie udało się przełamać strefy 1,2690–1,2705, aby zacząć formować przynajmniej falę korekcyjną. Dlatego też byki mają całkowitą dominację, niezależnie od danych ekonomicznych na rynku. Na podstawie obrazu graficznego uważam, że obecne nastroje wśród traderów są na tyle bycze, że możemy spodziewać się jedynie dalszego wzrostu. Silne wsparcie dla byków znajduje się w strefie 1,2690–1,2705.
Na wykresie 4-godzinnym para powróciła do poziomu korekty na 1,2745. Odbicie ceny od poziomu 1,2745 pozwoli na kolejny lekki spadek w kierunku 1,2620. Konsolidacja powyżej poziomu 1,2745 da większą pewność byczym traderom, którzy mogą kontynuować atak, aby osiągnąć poziom 1,3044. Dziś nie zaobserwowano żadnych zbliżających się rozbieżności w przypadku jakichkolwiek wskaźników. Na wykresie godzinowym spadek pary jest powstrzymywany przez strefę 1,2690–1,2705.
Raport COT:
W ostatnim tygodniu sprawozdawczym nastroje traderów niekomercyjnych stały się mniej niedźwiedzie. Liczba długich kontraktów posiadanych przez spekulantów wzrosła o 19 864, natomiast liczba krótkich spadła o 1264. Ogólne nastroje dużych graczy ponownie się zmieniły i obecnie ani byki, ani niedźwiedzie nie mają przewagi. Różnica pomiędzy długimi i krótkimi kontraktami wynosi zaledwie 1000: 68 000 wobec 67 000.
Funt brytyjski nadal ma szansę na spadek. W ciągu ostatnich 3 miesięcy liczba pozycji długich spadła z 83 000 do 68 000, natomiast liczba krótkich wzrosła z 49 000 do 67 000. Z biegiem czasu byki będą nadal zmniejszać pozycje kupna lub zwiększać pozycje sprzedaży, ponieważ wszystkie możliwe czynniki decydujące o zakupie funta brytyjskiego zostały już wypracowane. Niedźwiedzie pokazały w ostatnich miesiącach swoją słabość i całkowitą niechęć do przejścia do ofensywy, przez co parze trudno jest spaść.
Kalendarz wydarzeń dla USA i Wielkiej Brytanii:
W poniedziałek w kalendarzu wydarzeń ekonomicznych nie ma ciekawych wpisów. Wpływ tła informacyjnego na nastroje na rynku nie będzie widoczny przez resztę dnia.
Prognoza dla GBP/USD i wskazówki handlowe:
Sprzedaż funta brytyjskiego jest możliwa w przypadku odbicia od strefy oporu na wykresie godzinowym na poziomach 1,2788–1,2801 z celem 1,2690–1,2705. Możliwa jest także sprzedaż po zamknięciu w przedziale 1,2690–1,2705 z celem na 1,2611. Do otwarcia pozycji kupna mogło dojść w piątek po odbiciu od przedziału 1,2690–1,2705 z celem 1,2788–1,2801. Transakcje te mogą obecnie pozostać otwarte.
