We wtorek para GBP/USD kontynuowała spadki. Choć ruch ten był nieco powolny, cena spadała przez dwa tygodnie. Uważamy, że przyczyną spadku jest stan wykupienia, zbliżające się obniżki stóp procentowych przez Bank Anglii oraz nieuzasadniony wzrost wykazany w ostatnich trzech miesiącach. Wielokrotnie wspominaliśmy, że wzrost na parze był nielogiczny i być może teraz nadszedł czas na odwrócenie.
Wczoraj w Wielkiej Brytanii nie było tła makroekonomicznego, podczas gdy w USA opublikowano tylko jeden raport, JOLTS. Co więcej, para zaczęła spadać przed publikacją tego raportu. W związku z tym sprzedaż techniczna prawdopodobnie została wznowiona podczas sesji w USA. W poniedziałek cena nie zdołała przebić linii Kijun-sen w 24-godzinnym przedziale czasowym, więc długotrwały i silny spadek funta nadal pozostaje pod znakiem zapytania. Jednak w tym tygodniu teoretycznie możemy otrzymać odpowiedź na pytanie: "Czy funt może spaść o kolejne 300-400 pipsów?"
Dziś Rezerwa Federalna ogłosi wyniki swojego ostatniego posiedzenia. Choć nikt nie spodziewa się obniżki stóp procentowych ze strony amerykańskiego banku centralnego i nikt nie spodziewa się, że prezes Fed, Jerome Powell, wyda oświadczenia o gotowości do rozpoczęcia obniżek stóp we wrześniu, rynek może uznać pewne tezy za korzystne. Innymi słowy, może zareagować silnie, nawet jeśli nie ma ku temu solidnych podstaw.
To samo dotyczy czwartkowego posiedzenia BoE. Jeśli brytyjski bank centralny obniży główną stopę procentową, czego oczekuje większość uczestników rynku, będzie to powód, aby sprzedać funta już teraz i kontynuować jego sprzedaż przez dłuższy czas. Jeśli BoE nie obniży stopy 1 sierpnia, będzie to doskonały powód, aby rynek ponownie zaczął kupować funta, co i tak robił przez ostatnie miesiące.
W piątek spodziewamy się raportów z USA o zatrudnieniu i bezrobociu poza rolnictwem. Nie trzeba chyba dodawać, że raporty te mogą wywołać kolejne załamanie dolara, jeśli rzeczywiste dane będą choćby nieco poniżej prognoz. Dlatego ostatnie trzy dni tygodnia mogą być dość "intensywne", ale nie wiadomo, która waluta ostatecznie się umocni, ponieważ nikt nie wie, co powie Powell, jaką decyzję podejmie BoE w sprawie stóp ani jakie będą amerykańskie raporty.
Niestety często na rynku zdarzają się sytuacje, w których cena może poruszać się w dowolnym kierunku, przez co przewidzenie jej ruchu jest po prostu niemożliwe. Nadal skłaniamy się w stronę spadku pary GBP/USD, dlatego warto rozważyć krótkie pozycje, z których będziemy musieli szybko wyjść, jeśli napływające informacje nie będą korzystne dla dolara. Brytyjska waluta ma ogromny potencjał do spadków, nawet jeśli obecny ruch będzie korektą przed nową rundą trendu wzrostowego. Cena może szybko spaść do 1,2578 (linii Senkou Span B) w dziennym przedziale czasowym.
Średnia zmienność pary GBP/USD w ciągu ostatnich pięciu dni handlowych wynosi 57 pipsów, czyli jest to wartość niska. W środę 31 lipca spodziewamy się ruchu w przedziale 1,2776 i 1,2890. Wyższy kanał regresji liniowej skierowany jest w górę, sygnalizując kontynuację trendu wzrostowego. Wskaźnik CCI dwukrotnie wszedł w obszar wykupienia, sygnalizując potencjalne odwrócenie trendu. Ponadto utworzyła się spadkowa dywergencja.
Najbliższe poziomy wsparcia:
- W1 – 1,2817
- W2 – 1,2787
- W3 – 1,2756
Najbliższe poziomy oporu:
- O1 – 1,2848
- O2 – 1,2878
- O3 – 1,2909
Rekomendacje handlowe:
Para GBP/USD w dalszym ciągu znajduje się poniżej linii średniej ruchomej i ma realną szansę na znaczny spadek. Zmienność pozostaje niska, ale obecnie mamy krótkie pozycje, a początkowe cele to 1,2787 i 1,2776. Może nastąpić zwyżkowa korekta, po której należy spodziewać się wznowienia spadków. W tej chwili nie rozważamy długich pozycji, ponieważ wszystkie czynniki sprzyjające wzrostowi brytyjskiej waluty (a jest ich niewiele) zostały już uwzględnione przez rynek wielokrotnie. Nawet jeśli funt wykaże nowy ruch wzrostowy, nie doda to logiki temu ruchowi.
Objaśnienia do ilustracji:
Kanały regresji liniowej - pomagają określić aktualny trend. Jeśli oba są skierowane w tym samym kierunku, oznacza to, że trend jest w danej chwili silny.
Linia średniej ruchomej (ustawienia 20,0, wygładzona) - określa krótkoterminowy trend i kierunek, w którym należy w danej chwili handlować.
Poziomy Murraya - docelowe poziomy dla ruchów i korekt.
Poziomy zmienności (czerwone linie) – prawdopodobny kanał cenowy, w którym para będzie się znajdować następnego dnia, w oparciu o aktualne wskaźniki zmienności.
Wskaźnik CCI – jego wejście w obszar wyprzedania (poniżej -250) lub w obszar wykupienia (powyżej +250) oznacza, że zbliża się odwrócenie trendu w przeciwnym kierunku.
