W środę para walutowa EUR/USD spadła o około 250 pipsów. Spadek pary rozpoczął się w nocy i trwał przez cały dzień. Wiadomo, dlaczego tak się stało – katalizatorem wzrostu dolara amerykańskiego mogły być tylko wyniki wyborów prezydenckich w USA i zwycięstwo Donalda Trumpa. Dokładniej mówiąc, silny ruch rynkowy został wywołany samymi wyborami. Wielokrotnie wspominaliśmy, że dolar może radzić sobie lepiej pod rządami Trumpa niż Kamali Harris. Nie spodziewaliśmy się jednak, że wygrana Trumpa spowoduje wzrost dolara o 2,5 centa w ciągu jednego dnia. Innymi słowy, przewidzenie takiego ruchu było niemal niemożliwe.
Jednak sam ruch nie jest całkowicie zaskakujący. Po pierwsze, euro pozostaje wykupione, a dolar wyprzedany – coś, na co zwracaliśmy uwagę od początku 2024 roku. Po drugie, globalny trend dla pary EUR/USD pozostaje spadkowy, co podkreślaliśmy przez cały rok. Po trzecie, rynek już wcześniej uwzględnił dwa lata łagodzenia polityki monetarnej Rezerwy Federalnej. Teraz, gdy Fed rozpoczął obniżki stóp procentowych, nie ma już powodów, by dolar dalej tracił. Po czwarte, wielokrotnie wskazywaliśmy, że każdy wzrost pary EUR/USD jest jedynie korektą, która może zakończyć się w dowolnym momencie. Tak więc, chociaż gwałtowne umocnienie dolara w środę było nieprzewidywalne, średnioterminowy spadek pary EUR/USD był oczekiwany.
Dolar nadal zyskuje na sile, podczas gdy euro słabnie. Dziś para może odbić w górę po wynikach posiedzenia Fed, ale wszystkie powyższe czynniki pozostaną w grze niezależnie od decyzji Fed czy retoryki Jerome'a Powella. Dolar amerykański może osłabić się w krótkim okresie, jeśli Fed przyjmie bardziej gołębie stanowisko w świetle ostatniego słabego raportu NFP. Nadal jednak przewidujemy, że dolar będzie mocniejszy.
Jeśli chodzi o zwycięstwo Trumpa, na razie niewiele można powiedzieć. Jest ono znaczące, ale oficjalnie zostanie ogłoszony prezydentem dopiero 5 stycznia. Do tego czasu zespół Kamali Harris może złożyć odwołania od wyników wyborów, co potencjalnie doprowadzi do ponownego przeliczenia głosów w niektórych stanach. Jednak w obecnej sytuacji zwycięstwo Trumpa wydaje się bezdyskusyjne.
Wygląda na to, że elektorat USA podążał tym samym schematem co cztery lata temu: wtedy głosowali na każdego, tylko nie na Trumpa. Teraz wydają się być skłonni głosować nawet na Trumpa, o ile nie jest to Biden. Podczas gdy Biden wycofał się z kampanii prezydenckiej, wielu postrzegało Kamalę Harris jako "następczynię Bidena", a nie silnego polityka. W każdym razie Amerykanie byli niezadowoleni z przywództwa Demokratów. Teraz doświadczą rządów Republikanów, ponieważ ich partia również zdobyła kontrolę nad Senatem.
Średnia zmienność pary EUR/USD w ciągu ostatnich pięciu dni handlowych wynosi 96 pipsów, co wskazuje na "wysoką" zmienność. W czwartek, 7 listopada, spodziewamy się, że para będzie handlować w przedziale od 1,0653 do 1,0845. Wyższy kanał regresji liniowej skierowany jest w dół, potwierdzając kontynuację globalnego trendu spadkowego. Wskaźnik CCI wszedł na terytorium wyprzedania, sygnalizując potencjalny początek nowej fazy korekcyjnej.
Najbliższe poziomy wsparcia:
- W1: 1,0681
- W2: 1,0620
Najbliższe poziomy oporu:
- O1: 1,0742
- O2: 1,0803
- O3: 1,0864
Rekomendacje handlowe:
Para EUR/USD wznowiła ruch spadkowy, ale wkrótce może zainicjować nową falę korekcyjną. W ostatnich tygodniach utrzymywaliśmy nasze średnioterminowe niedźwiedzie nastawienie do euro, w pełni wspierając trend spadkowy. Rynek mógł już uwzględnić w cenach większość przyszłych obniżek stóp procentowych Fed. Jeśli tak, dolar ma niewiele powodów, aby dalej spadać. Krótkie pozycje pozostaną ważne z celami na poziomie 1,0681 i 1,0620, o ile cena utrzyma się poniżej średniej ruchomej. Dla traderów stosujących "czystą" analizę techniczną, długie pozycje mogą być brane pod uwagę, jeśli cena wzrośnie powyżej średniej ruchomej, celując w 1,0925 i 1,0986.
Objaśnienia do ilustracji:
Kanały regresji liniowej pomagają określić aktualny trend. Jeśli oba są skierowane w tym samym kierunku, oznacza to, że trend jest w danej chwili silny.
Linia średniej ruchomej (20-dniowa, wygładzona) określa krótkoterminowe i obecne trendy.
Poziomy Murraya to docelowe poziomy dla ruchów i korekt.
Poziomy zmienności (czerwone linie) określają prawdopodobny kanał cenowy, w którym para będzie się znajdować następnego dnia, w oparciu o aktualne wskaźniki zmienności.
Wskaźnik CCI – jego wejście w obszar wyprzedania (poniżej -250) lub w obszar wykupienia (powyżej +250) oznacza, że zbliża się odwrócenie trendu w przeciwnym kierunku.