Ceny gazu stopniowo spadają po wczorajszym wystąpieniu Trumpa, które poważnie wpłynęło na rynek surowców energetycznych. Wypowiedzi Donalda Trumpa, w których stwierdził, że cena ropy powinna być znacznie niższa, oraz jego apel do OPEC o interwencję w mechanizmy kształtowania cen, stały się katalizatorem gwałtownego spadku cen ropy, ale także wpłynęły na rynek gazu.
Oświadczenia te wywołały niepewność na rynku, skłaniając inwestorów do rewizji swoich strategii. Powściągliwa reakcja OPEC częściowo ograniczyła zmienność, jednocześnie zaostrzając konkurencję i zmuszając inne kraje do dostosowania swoich działań.
Jeśli chodzi o najnowsze informacje, oczekuje się, że gaz rurociągowy, skroplony gaz ziemny (LNG) oraz nawozy z Rosji mają zostać objęte 16. pakietem sankcji Unii Europejskiej. W swoich ostatnich wystąpieniach niektórzy europejscy politycy zaznaczyli, że wszystkie dotychczasowe ograniczenia powinny obowiązywać niezależnie od tego, czy pokój na Ukrainie zostanie przywrócony. Te zdecydowane słowa odzwierciedlają dążenie Europy do zachowania jedności oraz wierności zasadom sprawiedliwości, nawet w czasach niepewności i konfliktów.
Mimo to dostawy rosyjskiego gazu rurociągiem Turecki Potok do Europy w ubiegłym tygodniu osiągnęły rekordowy poziom od czasu uruchomienia w 2020 roku. W 2024 roku Rosja aktywnie zwiększała eksport gazu do Europy tym szlakiem, pomimo obowiązujących sankcji i trudności w rozliczeniach. Podkreśla to nie tylko ekonomiczne, ale i strategiczne znaczenie tego gazociągu. Europa wciąż zmaga się z dużą zależnością od rosyjskich surowców energetycznych, pomimo wysiłków na rzecz dywersyfikacji źródeł dostaw gazu.
Przewiduje się, że te dostawy będą kontynuowane w przyszłości, zwłaszcza w obliczu niestabilnej sytuacji politycznej i wahań na rynku energetycznym. Zwiększenie przesyłu gazu przez Turecki Potok świadczy o zdolności Rosji do adaptacji i wypracowywania nowych metod realizacji swoich interesów na arenie międzynarodowej. Jednocześnie wiele europejskich krajów wciąż szuka alternatywnych źródeł, jednak dostępne alternatywy często pociągają za sobą wyższe koszty i wymagają więcej czasu na realizację.
Tymczasem Gazprom planuje utrzymać monopol na eksport gazu rurociągowego do 2050 roku, jednocześnie dążąc do zachowania konkurencyjnych cen, które zapewnią stabilne wpływy niezbędne do finansowania ambitnych projektów inwestycyjnych, obejmujących modernizację infrastruktury oraz rozwój nowych złóż, co jest kluczowe dla długoterminowej stabilności branży.
Utrzymanie monopolu na eksport gazu rurociągowego do 2050 roku pozostaje kluczowym celem Gazpromu, jednak firma rozumie potrzebę zawierania kompromisów. Taka strategia może przyczynić się do wzmocnienia pozycji Gazpromu na rynku krajowym oraz poprawy jego wizerunku jako wiarygodnego partnera w obliczu globalnych zmian w sektorze energetycznym.
Jeśli chodzi o analizę techniczną NG, kupujący powinni skupić się na odzyskaniu kontroli nad poziomem 3,915, którego przebicie utoruje drogę do 4,062 i 4,224, a także do poziomu z kwietnia 2023 roku, czyli do obszaru 4,373. Najdalszym celem pozostaje obszar 4,800. W przypadku korekty pierwszy poziom wsparcia znajdzie się w pobliżu 3,734, a jego przebicie zepchnie instrument handlowy do poziomu 3,567, a następnie do strefy 3,422.