Dzień Pracy dał rynkom czas na przemyślenie orzeczenia, zgodnie z którym taryfy Donalda Trumpa zostały uznane za nielegalne. Wyrok Federalnego Sądu Apelacyjnego wywołał prawdziwy chaos w handlu międzynarodowym. Jednak, jak to często bywa, początkowy szok został zastąpiony akceptacją. Dolar amerykański najpierw osłabił się wobec głównych walut światowych, a następnie odrobił straty. Dynamika indeksu dolara amerykańskiego sugeruje, że reakcja indeksu S&P 500 również będzie stonowana.
Miesięczna dynamika indeksu S&P 500
Pomimo spadku w ostatnim dniu sierpnia, szeroki indeks giełdowy zakończył czwarty z rzędu miesiąc na plusie, ustanawiając dzień wcześniej kolejny rekord. Według prognoz Evercore S&P 500 może osiągnąć poziom 7750 do końca 2026 roku, co oznacza wzrost o 20% względem obecnych wartości. Prognoza ta znacząco przewyższa konsensus rynkowy. Firma rozważa jednak różne scenariusze. Długotrwałe połączenie wysokiej inflacji i powolnego wzrostu PKB USA zwiększałoby ryzyko spadku indeksu do poziomu 5000. W przeciwnym przypadku indeks mógłby wzrosnąć nawet do 9000.
Evercore podkreśla, że inwestorzy nie powinni obawiać się kupowania w trakcie spadków. Taka okazja niemal na pewno się pojawi. Wrzesień będzie obfitował w ważne wydarzenia. Ponadto pierwszy miesiąc jesieni jest historycznie najsłabszym okresem dla amerykańskich akcji. Z badań Bank of America wynika, że od 1927 roku indeks S&P 500 kończył wrzesień na minusie w 56% przypadków, przy średnim spadku wynoszącym 1,17%. W pierwszym roku prezydentury statystyki były jeszcze gorsze: w 58% przypadków szeroki indeks giełdowy spadał, a średnia zniżka wynosiła 1,62%.
Dynamika i prognozy dla indeksu S&P 500
Teoretycznie zniesienie taryf zmniejszyłoby niepewność w handlu, obniżyło ryzyko przyspieszenia inflacji oraz uwolniło międzynarodową wymianę handlową i amerykańskie przedsiębiorstwa. Z drugiej strony, Stany Zjednoczone musiałyby zwrócić ogromne sumy pieniędzy. Problemy budżetowe uległyby pogłębieniu. W przeddzień batalii w Kongresie o utrzymanie funkcjonowania rządu do końca września, stałoby się to poważnym problemem.
W praktyce taryfy nie znikną, przynajmniej do połowy października. Biały Dom może wygrać apelację w Sądzie Najwyższym. Jeśli nie, administracja USA znajdzie nowe podstawy, aby utrzymać dotychczasowe taryfy lub nałożyć nowe. Poziom niepewności jest wysoki, co będzie ograniczać byki na S&P 500. Tym bardziej, że nikt nie wie, jakie dane pokaże nadchodzący raport o zatrudnieniu w sektorze pozarolniczym i inflacji w USA ani jak zakończy się wrześniowe posiedzenie FOMC.
Rosnąca niepewność zwiększa zmienność i podnosi ryzyko wielokierunkowych wahań szerokiego indeksu giełdowego.
Technicznie, na dziennym wykresie S&P 500 istnieje ryzyko aktywacji i realizacji formacji odwrócenia "Trzech Indian". Sygnałem sprzedaży byłoby wybicie poniżej wartości godziwej na poziomie 6450 lub minimum drugiego "Indianina" na 6438. Z kolei jeśli bykom uda się utrzymać poziom 6450, warto będzie rozważyć zakupy indeksu.
