Wczoraj amerykańskie indeksy giełdowe zakończyły dzień wzrostami: S&P 500 wzrósł o 0,37%, Nasdaq 100 zyskał 0,35%, a Dow Jones Industrial Average zwyżkował o 0,38%.
Indeksy odzyskały straty, ponieważ kupujący powrócili na rynek po niedawnym spadku. Indeksy azjatyckie wzrosły o 1,1% po najgłębszym dwudniowym spadku od kwietnia tego roku, a liderami wzrostów okazały się indeksy Hongkongu i Japonii. Z 11 grup branżowych w indeksie tylko jedna nie zanotowała wzrostu. Akcje Softbank Group Corp. wzrosły o 1% po doniesieniach, że firma rozważa przejęcie amerykańskiego producenta chipów Marvell Technology Inc. na początku tego roku.
Wzrost na rynkach azjatyckich nastąpił po ożywieniu na Wall Street, gdzie inwestorzy ponownie skierowali swoją uwagę na największych beneficjentów boomu na sztuczną inteligencję po wtorkowej wyprzedaży. Dziś kontrakty terminowe na indeksy S&P 500 i Nasdaq 100 spadły o 0,1%, a akcje Qualcomm Inc. straciły 2,6% w handlu posesyjnym. Europejskie indeksy giełdowe rozpoczęły sesję w słabym nastroju.
Po krótkim odbiciu, które wzbudziło obawy o przewartościowanie sektora technologicznego, kupujący powrócili na rynek dzięki dobrym wynikom finansowym i pozytywnym danym z rynku pracy w USA. Zapowiedzi Trumpa, że akcje będą zyskiwać na wartości, również zostały pozytywnie przyjęte przez inwestorów. Jednak mimo krótkoterminowego optymizmu rynek stoi przed poważnymi wyzwaniami. Inflacja, choć wykazuje oznaki spowolnienia, pozostaje wysoka i wymaga od Rezerwy Federalnej utrzymania restrykcyjnej polityki pieniężnej. Obawy o spowolnienie dynamiki w sektorze technologicznym, który napędzał wzrost w ostatnich miesiącach, nasiliły się po komentarzach prezesa Rezerwy Federalnej, Jerome'a Powella, dotyczących potencjalnych obniżek stóp procentowych.
Złoto kontynuowało wzrost, podobnie jak ropa naftowa, która nieznacznie zyskała na wartości po trzech dniach spadków. Obligacje skarbowe wzrosły przed przemówieniami przedstawicieli Fed. Jest oczywiste, że dziś inwestorzy będą szukać wskazówek dotyczących przyszłej ścieżki stóp procentowych Fed.
Jeśli chodzi o sytuację techniczną, S&P500 głównym celem kupujących na dziś jest przebicie najbliższego poziomu oporu 6801 USD. Wsparłoby to dalszy wzrost i utorowałoby drogę do ruchu w kierunku poziomu 6819 USD. Innym kluczowym celem dla byków będzie utrzymanie kontroli nad poziomem 6837 USD, co dodatkowo umocni ich pozycję. Jeśli jednak rynek ruszy w dół z powodu zmniejszonego apetytu na ryzyko, kupujący muszą się uaktywnić w okolicach poziomu 6784 USD, którego przełamanie zepchnie instrument handlowy do 6769 USD, a następnie do 6756 USD.
