Ministerstwo Finansów Austrii uważnie obserwuje sektor finansowy i kryptowalutowy. Wiedeń zamierza jednak zwiększyć nadzór nad rynkiem aktywów cyfrowych. Właściciele kryptowalut powinni więc być czujni w obliczu represji.
Według austriackiego Ministerstwa Finansów kraj wdraża przepisy UE dotyczące rynku kryptowalut. Władze Austrii zamierzają zaostrzyć kontrolę nad firmami emitującymi i sprzedającymi aktywa cyfrowe.
Ministerstwo zauważa, że Urząd nadzoru nad rynkiem finansowym (FMA) jest odpowiedzialny za zapewnienie zgodności z przepisami.
Minister finansów, Magnus Brunner, stwierdził, że FMA będzie mógł wydawać licencje dostawcom usług kryptowalutowych w niedalekiej przyszłości. "Ten krok zamyka drzwi Dzikiego Zachodu aktywów cyfrowych, tworząc jasność prawną i wzmacniając integralność rynku walut wirtualnych. Naszym celem jest pozycjonowanie Austrii jako niezawodnego miejsca dla cyfrowych innowacji finansowych przy jednoczesnym zapewnieniu ochrony inwestorów" – sprecyzował Brunner.
Środek ten został przyjęty po wprowadzeniu rozporządzenia MiCA (Markets in Crypto-Assets), zatwierdzonego przez Radę Europejską w czerwcu 2023 r. Dokument ten zachęca do innowacji, zapewniając jednocześnie uczciwą konkurencję i gwarantując ochronę inwestorów detalicznych. Jego pełne wdrożenie rozpocznie się 30 grudnia 2024 r. Rozporządzenie obejmuje zasady emisji aktywów cyfrowych, ich dopuszczania do obrotu oraz wymogi kapitałowe dla emitentów aktywów. Ponadto ustanawia rezerwy na waluty cyfrowe, oferuje opcje anulowania i wykupu dla inwestorów detalicznych oraz wdraża środki zapobiegające oszustwom rynkowym.
