Gdy w Stanach Zjednoczonych rozpoczęło się liczenie głosów, dolar zaczął zyskiwać na wartości. Tym razem waluta wykazała niezwykłą siłę, osiągając roczny szczyt, napędzany wyścigiem prezydenckim i odnowionymi perspektywami dotyczącymi stóp procentowych.
Według Bloomberga zwycięstwo Republikanina, Donalda Trumpa, podsyciło popyt na dolara amerykańskiego, co spowodowało wzrost cen obligacji skarbowych. 10-letnia rentowność obligacji skarbowych wzrosła o 16 punktów bazowych do 4,43% z powodu obaw, że administracja kierowana przez Trumpa może opóźnić obniżki stóp procentowych. Miliarder wcześniej zasugerował obniżki podatków i wysokie cła na import, politykę, która mogłaby napędzić inflację i pozostawić Fed niewielki wybór, jak tylko utrzymanie obecnych stóp procentowych.
Według Priyi Misry, zarządzającej portfelem w JPMorgan Asset Management, program Trumpa dotyczący wyższych podatków i taryf jest recepturą na inflację i rosnące deficyty budżetowe, torując tym samym drogę wysokim długoterminowym stopom procentowym.
Wybory o wysokiej stawce pomogły również wzmocnić dolara amerykańskiego w stosunku do wszystkich jego głównych odpowiedników. Indeks Bloomberg Dollar Spot wzrósł o 1,7%, wywierając silną presję na euro, jena, dolara australijskiego i franka szwajcarskiego. Meksykańskie peso ucierpiało najbardziej, spadając o 3%.
Podczas gdy dolar amerykański cieszył się zyskami w związku z "prezydenckimi" ambicjami, Bitcoin również odnotował wzrost na giełdzie Binance. Rosnąc o 9,34% BTC osiągnął imponujący szczyt 75 118 USD, zanim ustabilizował się na poziomie 73 287,53 USD, chociaż nastroje rynkowe pozostały zdecydowanie bycze.
Analitycy z Ebury sugerują, że zwycięstwo Trumpa może oznaczać nie tylko odpornego dolara, ale potencjalny wzrost gospodarczy Stanów Zjednoczonych. Jednak biorąc pod uwagę listę obietnic Trumpa, to cud, że dolarowi udało się w ogóle wzrosnąć.